Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Didi145

Zarejestrowani
  • Zawartość

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Didi145

  1. Hej, dziewczyny potrzebuje wsparcia. Czy wy też czasem czujecie się rozczarowane macierzyństwem? Bo ja ostatnio wymiękam... wszyscy mówią że pierwsze 3 miesiące życia dziecka są najgorsze i potem jest lepiej, to chyba nie u mnie, nawet na spacer nie da się wyjść bo ostatnio moje dziecko parzy wózek i jest taki ryk, że szok, tylko by chciał być na rękach. Dodatkowo strasznie broni się przed spaniem i w związku z tym też jest jeden wielki ryk. Trochę już psychicznie wymiękam...może są tu jakieś mamy z Wrocławia, pocieszcie mnie trochę że będzie lepiej.
  2. To już nawet nie chodzi o nerwy, tylko przez to że jest taki ryk w wózku to nawet na spacer wyjść nie można żeby chociaż zmienić otoczenie. Jak na razie to się czuje zamknięta w mieszkaniu, ale co zrobić, jakoś trzeba dać radę.
  3. No to chyba muszę się uzbroić w cierpliwość i to anielską, bo inaczej zwariuję
  4. No właśnie nie wiem jaka jest przyczyna, wcześniej mógł jeździć w wózku i dwie godziny i było ok, a teraz jak zostanie włożony do wózka to minutę wytrzyma i zaczyna się histeryczny płacz i nie działa żadne uspokajanie. Jak sie go podnosi to się moment uspokaja, potem znowu go próbuję odłożyć do wózka i tylko się zorientuje że go odkładam i jest ryk, podnoszę go i znowu ok. Rozumiem że może być zainteresowany otoczeniem ale to chyba tylko na rękach bo jak próbowałam go posadzić w spacerówce to też jest płacz. I wydaje mi się że refluks to raczej nie jest bo w domu na macie nie ma problemu z leżeniem na plecach.
  5. Też tak czasem mam, problemy z brzuchem na szczęście już za mną. Przynajmniej taką mam nadzieję
×