wyszlonamoje

Jestem ciekawa, kto zgłasza te wątki. Siwex we własnej osobie? Czy któraś z obrończyń? Czy sami admini kafeterii to banują?

Ostatnio na Kanale sportowym program prowadził ceniony przeze mnie redaktor Smokowski. Sam przyznał, że warunkiem pokazywania się w mediach jest jakiś rodzaj narcyzmu. Potem dodał, że jest jednym z nich. Gość przyznał mu rację. Co do regularnego obnażania swojej codzienności w SM - coś też trzeba mieć z ekshibicjonisty i egocentryka, żeby uznać, że kogoś może interesować Twoje życie, to, co jesz, co kupujesz, czy Twoje zdanie na szeroki wachlarz tematów. Zobaczcie, Pani Kasia Cichopek doradza jak wychowywać dzieci, szusz i mamajużginekolog wydaje e-booka, a pani Rozenek uczy damy wychowania. A do tego doszło do czasów, w którym idzie za tym spora kasa. Andziaks i Luka, czy Aniela LilMasti zareklamują dosłownie wszystko. Psychocouple osiągnęli szczyt w monetyzowaniu reprodukcji. To wszystko będzie trwało w najlepsze, bo ludzie lubią podglądać innych, oceniać, inspirować się. Paparazzi, pudle i inne Jastrzębie niedługo pewnie upadną, skoro "gfiasdy" w dłoni dzierżą ajfony nawet w sypialniach, toaletach i na porodówkach.

No wlaSne. Tak jak ktoś już napisał trafnie -absolutny brak dedukcji i wyciągania wniosków. No i zajebiSCe.

Przebrnęłam. Nie wiem. Psychoterapia? Odpada. Coś z jej podręcznikiem do gastronomii? Nie zauważyłam. Jestem najwidoczniej niedomySlną gupią larwą.

Imo ona specjalnie rzuciła tymi ciastkami o ziemię, żeby "włożyć kij w larwisko". Co nie zmienia faktu, że ma dziurawe ręce, takie wiotkie

Zastosowanie tzw. of label . Kiedyś też smarowała zaczerwieniony dekolt maścią na łuszczycę. Stare dzeje. Hahahaha, nie da się tego nie przeczytać jej głosem!

To ta, co głodziła się że względu na nowotwór?

Wyprasuję fartuch mężowi do pracy i reset. Na kanapie się liczy? Czy muszę wejść pod kołdrę z jedzeniem, psem, olejkiem i laptopem?

80 tysięcy miesięcznie może w boliwarach zarabia, przepraszam, afirmuje.

Mama, koleżanki i kurierzy to ludzie na callach

Drze się na wszystkich, poniża swoich widzów, zaraz toksyna ją od środka wyniszczy.

Alergia się cofnęła, wece, hmm, no, wece to to totalna biologia, tak? Ale nie chcece, możecie nie wierzyc. Zaraz mi larwy napiszą *krzywa mina* *piskliwy tembr głosu*: " co ty za bzdury gadasz, nie masz o niczym pojęca". Wiece co? To WY nie mace o niczym najmniejszego pojęca. Poczytajce coś innego oprócz hmm no tej tam waszej centrali, czy co wy tam eee mam *smark* mace innego. No, w każdym raze - alergia to brak poczucia uzemienia, brak bliskego kontaktu z przyrodą, stąd take reakcje.

obnażyła się po raz kolejny ze swoim przykrym charakterkiem, komuś jeszcze jej szkoda?

Jedzą, jedzą (w Biedrze jest promka ). Różnica między nami a siwą jest taka, że nie mamy w sobie tego ekshibicjonizmu i egocentryzmu, żeby pokazywać nasze "normalne, zwykłe żyCe" publicznie . Pewnie każda z nas miewa bałagan, szczotkę z włosami i je czasem niezdrowo. Przy czym siwucha ma wszystko "bardziej" i do tego robi sobie sama wielkiego brata z własnej chałupy. Szkoda, że głosować smsami nie można, np. wyślij SMS o treści SMACZEK na nr 7212, aby zadecydować, czy srola zasłużyła na dodatkową porcję twarogu.

No wypisz, wymaluj 1313.

Szoty z Euphorii, Pryszczylla kto da więcej

Ja czytałam z kolei, że to tzw. parafazja. Występuje np. jako jeden z objawów Alzheimera.

Ja konkurencyjnie proponuję Pryszczylla/ skrobaczka do języka 41,5 lat

LOLA SPACER TAA-AK

Moja siostra. Nawet głos, wiek i toksyczne zapędy się pokrywają. Da-bum-tsss.

Więc to nie może być eksperyment społeczny, ona po prostu jest po części świadoma swojej nieporadności i próbuje to "obśmiać", to tak, jak gruby śmieje się z tego, że jest gruby, taka ochronna (pseudo)autoironia. Z lwem też nie miała wyboru - on co chwilę ja wyśmiewał, a to słoniostyl w pływaniu, a to coś z gotowaniem. Miał jej po dziurki, a ona próbowała zachować pozory śmieszności sytuacji, a było widać, że ją to dotyka.

Hahahahahaha, ja yebix.

Ach, no właśnie, ziemniaki z Minecrafta zasługują na osobną stronę podręcznika Mmm... Rozpływająca się w ustach MOM-ówka.

Pryszczylla Presley zmiotła mnie z planszy podczas dzisiejszego seansu , ale ne mówCe mi... Ja przekręcam nazwy własne, nawet wEm czemu.

Łódzka Wersow wróciła na tiktoka pod nickiem Szusz FC albo to konto wiCki wielbicielki