Kleopatra_123

Zgadzam się, kiedyś vinted było bardzo fajną platformą, żeby szybko pozbyć się zbędnych ciuchów, obecnie... dramat nawet dobre jakościowo ciuchy za grosze ciężko sprzedać

Bardzo prawdopodobne 8 sierpnia moon siostry obchodzą rocznice założenia biznesu i jest tego dnia jakiś magiczny portal na kasę i bogactwo czytaj jak kupisz ich wisior namaszczony przez moon brata to się obsrasz a bogactwa.

Chyba oglądam 3 vlog, na którym w tych samych portach piżamowych niebieskich w kratę, jak Ferdek Kiepski.

Dokładnie jak ktoś już napisał, posiadanie dzieci niczego nie gwarantuje. Z tą rodziną różnie bywa, ja jestem po 30 nie mam dzieci ani partnera, nie wiem czy będę mieć. Mam negatywne odczucia co do haseł, że rodzina jest najważniejsza, wszystko dla rodziny ble ble ble. Nie ma się wpływu na to gdzie się człowiek urodził. Dla mnie najbliższa rodzina to najgorsze co mnie w życiu spotkało. W naprawdę ciężkim sytuacjach w życiu, nigdy nie mogłam na nikogo liczyć z tej "najbliższej kochanej rodzinki", pomogło mi to że miałam odłożone pieniądze i obcy ludzie oraz fachowcy, którym zapłaciłam za ich wykonaną pracę. Czasami ta cała rodzinka to się jeszcze cieszy, ze człowiekowi źle się wiedzie. Warto być dobrym człowiekiem, dbać o relacje z wartościowymi ludźmi, robić cos wartościowego wtedy nigdy nie czeka nas samotność. Tak mi się wydaje..

Sama pracuje w branży stomatologicznej również miałam usuwane wszystkie ósemki. Byłam w niemałym szoku jak zobaczyłam jej dietę, ja przez 3 dniu po ekstrakcji jadła zupki dla dzieci i papki ze słoiczków przez szczękościsk, nie dałam wtedy rady niczego ugryźć. Jedzenie twardych rzeczy może podrażnić ranę, pomijam fakt picia alkoholu itp. Co ta kobieta robi.....

dokładnie: psycholog= 5 lat studiów aby uzyskać tytuł psychologa ew potem studia 4 letnie chyba na terapeutę i masa szkoleń psychiatra= 6 lat studiów na kierunku lekarskim+1 rok stazu+5 lat specjalizacji z psychiatrii+egzamin szusz= po prostu normalne życie, być tu i teraz

Racja, mam identycznie!!!

O wiele bardziej by zyskała, gdyby zaczęła regularnie ćwiczyc pod okiem trenera oraz fizjoterapeuty (ma chyba mega problemy z tą noga widać po chodzie), koniecznie dieta i jakieś sensowne hobby a nie czytanie książek o tarocie. Ostatnio nic nie było o zajęciach z gliny czyżby już był koniec tak jak z exo?????

Mega przytyła, zrobiło się drugie podgarde, owal twarzy mega opadł, chomiczki, twarz jak księżyc, wszystkie zabiegi jak krew w piach

Dzisiejszy look sponsorował Caritas

to zależy jaka branża i jakie ktoś ma cechy charaktery, etat może i spokojny ale jest pewien sufit finansowy, który nie przeskoczysz, twoje zarobki zależą od szefa (przy działalności wszystko w twoich rękach), są branże gdzie nie tak łatwo o podwyżkę. Poza tym są osoby, które wolą pracować na własna markę i nazwisko, a nie na kogoś. Etacik fajna sprawa- czy się stoi czy się leży pensja się należy, płatne urlopy, macierzyński, wychowawczy, a przy działalności jak nie odłożysz wcześniej na urlop to go nie masz.....a trzeba zapłacić zus i inne zobowiązania. Tak od 8 lat jestem na JDG, rok byłam na umowie o pracę....

Zawsze można się rozstać i związac się z takim, który będzie zarabiał 14 tys na miesiąc abys ty mogła "godnie żyć"

Może sama pomyśl o tym, żeby więcej zarabiać...a nie tylko mąż... jak będzie wysłuchiwał twojego jęczenia o zarobki to znajdzie taką co będzie się nim zachwycać

Up

Witajcie! Mam pytanie w sumie bardziej chciałabym się, rozeznać w temacie. Mianowicie chciałabym zasięgnąć opinii osób, które przeprowadziły się do Wrocka jak oceniają to miasto, jak się obecnie żyje (zapewne ciężko jak wszędzie w Polsce) jak się tam czujecie, czy ludzie są spoko czy raczej ze wszystkim mają problem. Od około 3 lat odczuwam potrzebę zmiany otoczenia, ogólnie mam pracę, mieszkanie jestem po 30 nie mam żadnych zobowiązań no poza kredytem hipotecznym XDDDD mam poczucie, że stanęłam w miejscu i w obecnym mieście nic więcej nie dam rady osiągnąć, miasto, w którym obecnie mieszkam działa na mnie depresyjnie. Przed zmianą hamuje mnie lęk, że sobie nie poradzę, że niby mam spokojne życie, a wpakuje się w jakieś .... Znajomi i znajome z pracy mają już rodziny, ciężko z kimś nawiązać relacje poza pracą, większość ma swoje zamknięte kręgi. Uprzedzając pytanie, nie kiszę się w mieszkaniu, chodzę na siłownie, wychodzę czasem ze znajomymi czasem uczestniczę w jakichś imprezach plenerowych, chociaż w miejscu w którym mieszkam ciężko o takie.... Podzielcie się swoimi refleksjami, czy warto myśleć o Wrocku czy wybralibyście inne miasto?? Dziękuje z góry za odpowiedz Pozdrawiam