marawsala tak z pewnością nieregularność ma tu znaczenie, dlatego też jednym ze sposobów uregulowania miał być post przerywany i wyznaczone godziny może nie konkretnych posiłków ale ogólnie jedzenia ale tu brakuje wspomniany brak motywacji.
MamaMai tak zgadzam się z tobą popołudnia i wieczory są najgorsze, trzymam mnie jeszcze chęć zmiany cząstkowe postanowienie a potem wraz z upływem czasu i doskwierającym już głodem założenia schodzą na dalszy plan, z tego co czytałem ma to związek prawdopodobnie ze skokami insuliny we krwi