Hellena.De.Vil

Marcin Rogacewicz. Sympatyczny. Choc chyba nie gral w niczym ambitnym. Taki tam serialowy aktor. Nazwa sklepu MEGA wow. Być może na aktorską restaurację (popularne wsrod aktorow i temu podobnych) nie miał parcia I tak chyba sympatyczniej niż np taka serialowa "aktorka" jednej roli. Bożenka i jej szkoła tanca czy madkowe pogaduchy

5 minut na lajwie = trzy zgloszenia z uzasadnieniem love cesarzowej lajwy

Czemu cesarzowa pali na live? Czemu cesarzowa ma hulajnoge we fjutonie? Czemu cesarzowa caly czas gada o bylym/slubie/rozwodzie?

pewno chroni brunka prywatość

Zawsze mozna kupic przez neta. Jesli sie nie wie co dokladnie kupicn, to mozna tez zapytac na czacie danej firmy. Wszystko mozna

W chwili kiedy wizytowalam na lajwie - padlo pytanie o to, czym by sie zajmowala cesarzowa, gdyby nie pracowala w obecnym zawodzie (padlo "obecny zawod" - tez mnie to zaskoczylo). Cesarzowa odpowiedziala, ze lubi uczyc wiec by byla nauczycielka. Dopytano kogo by chciala uczyc, czy dzieci, czy doroslych. Cesarzowa odpowiedziala: to i to (dokladnie tak odpowiedziala, tez mnie to zaskoczylo). Po czym dodala, ze dzieci. Tak, tak wszyscy pamietamy, ze calkiem noedawno dopisala sobie w działalnosc kody zwiazane z edukacja. Niewazne. Tak! MEGA nam potrzeba takich cesarzowych do nauczania dzieci. PS Sluchalam lajwa moze z 10 min. Padlo raz slowo "larwa". Wspomniala o skonczonym malzenstwie (ze to juz trzy lata). O dziwo - zero przeklenstwa.

IMO cesarzowa sobie tylko to afirmuje do kamerki. Ba! Jej się wydaje, że jak to opublikuje to już w połowie afirmacja się dokonała. Jak wicki w to uwierză, to i sam cesarzowa tez uwierzy w swoja wyimaginowaną inteligencje.

Dokladnie. Plus komentarz wicki, zeby cesarzowa robila lajwy rano- bo wtedy "larwy" zajęte.

Pamietam kiedys, kiedys mlodsza (przed przemianą na olśnioną ) Lisie Piekło robiła na YT makijaż na kaca. Te laski z YT sa odklejone. Tym bardziej 42letnia kobieta, ktora zatrzymała sie rozwojem na poziomie imprezujacej młodzieży. Wiadomo, że puste wicki przebieraja nozkami z podniecenia nad cesarzowej przemysleniami. Toż to wstyd miec taką pustkę w głowie. Od obowiazkow domowych, po ekonomie domowa, a i zainteresowania i ogolna wiedze o otaczajacym świecie. A i nawet produkty kosmetyczne. I badziewne suple, ktore thebil reklamuje na swoim IG. Porownujac cesarzowa do etapu, na ktorym zatrzymal sie jej rozwoj - to ona taki typowy pajac klasowy. Pośmiać sie można z głupoty, ktora pokazuje. I jak typowy pajac klasowy, jak trwoga to "prose pani, prose pani". Teraz ma urojonych wrogow "larwy". Rzeczywistosc jest taka, ze w towarzystwie wiekszosci tu dyskutujacej cesarzowa by nie mogła sie odnalezc. Ta jej maniera mlaskania, min, wywijania łapami, qurwowania gdy brakuje jej słow.

No nie wiem Byc może nie moje gusta

storisa ze wsoolpraca: pokazujac produkt "ja już prawie cała FLASZKĘ opróżniłam" Cesarzowa reklamowania

Ale jak to? Co te larwy bez życia, bez zajęcia robiom rano? Hahahaha czy to znaczy, ze wicki to panie siedzace w domu bez zajecia?

Chce wzbudzic zainteresowanie, przyciąganav uwage, podsycac ciekawosc. Przypisuje czemus wieksze znaczenie niz w rzeczywistosci. Wszystko dla klikbajtowych tytulow i marnej ogladalnosci. Coz moze robic truskawka? no raczej nic ciekawego ani nadzwyczajnego, skoro robi z tego enigmatyczne zajecie Jak ruszyla aby po latach miec cos do wpisania CV to super dla niej W koncu cos sie bedzie u niej dzialo, po latach stagnacji

turbo i donald

❤❤❤

u mnie nie bylo blokow

Słodziutka cesarzowa

A o samo slowo sentyment Ci chodziło Hahaha moj semtyment dziecka z PRL to pochod pierwszo majowy. Czekanie na rozmowe miedzymiastowa. To bylo MEGA. I przez mgle stanie w kolejce. Hahaha a "sentyment dzieciaka" tak samo sarkastycznie jak ten "syndrom PRL-u" . Musze byc bardziej dokladna w przekazywaniu mysli. Na obrone swoja - w pracy jestem. I zerkam W 2000 jeszcze mnie rodzice utrzymywali. Samodzielna sie stałam na poczatku 2004r.

Ten vlog jest pełen bzdur. Lepiej dla niej, zeby nie szla w te pogaduszki i przemyslenia.

Czytalam wlasnie Z tego co napisalas w 89 chodzilas do podstawowki, czyli bylas dzieckiem. Ewentualnie wczesne lata nastoletnie. Koniec PRL-u: 30 grudnia 1989. Nie bylas doroslym w czasch PRL-u, tym samym nie zarabialas. Nie prowadzilas gospodarstwa domowego. Wspomnienia z czasow PRL dla Ciebie to wspomnienia z perspektywy dziecka z podstawowki (sentyment dzieciaka). Wiec gdzie te bzdury?

To Ty masz sentyment dzieciaka PRL-u

Zarabialas w PRL-u czy bylas dzieckiem/mlodzieza na utrzymaniu rodzicow?

Ugryzła ją krytyka. Ugryzło ją pewno ostrzezenie na TT. Pogadanka pokazuje wygładzone fałdy mózgowe.

cesarzowa ekonomii domowej. Od 19:40. Samotnie mieszkajaca singielka 40+. Mieszkajaca w mieszkaniu kupionym w czasie malzenstwa (wedlug tego co pisano miala/lub ma wciaz mieszkanie po babci, czy cos w tym rodzaju). No to szok, ze pani prowadzacej jednoosobowe gospodarstwo domowe, siedzacej calymi dniami w domu - zostaja pieniadze po wydaniu kasy np na jedzenie z najtanszych sklepow (byc moze nawet i wpisuje pokazywane produkty w koszta firmy). No WOW. I tu szokowo: Nie zarabiajac 20tys tygodniowo. Prowadzac gospodarstwo domowe z wieksza iloscia osob. Bez robienia z siebie thebila. Tez mozna

Moze bedzie, ze: "kiedys na wsi mozna bylo miec wode z wlasnej studni, a teraz woda pitna odzyskiwana z wody ściekowej" (nie wiem czy tak juz jest w swiecie na stałe, ale gdzies tam słyszałam, ze przygladaja sie/probuja odzyskiwanie wody).