Pokraka

Miejmy nadzieję, że będzie nam oszczędzone

Może boleć byle krótko niech mnie szlag trafi szybko. Boję się tylko cierpienia.

Ja chce by mnie coś zeżarło

Możliwe, w mojej rodzinie szybciej padają procesory niz nogi a serca pompują krew nawet gdy nic już innego nie działa

Ano W ogóle gdzie ja mam głowę! Wszystkiego najlepszego z okazji imienin!

Nie doświadczenie może życiowe było takie, że nigdy nie dostawałam tego o co prosiłam. Jak człowiek przywykł do tego to potem już nawet nic nie mówi. Nawet jeśli jest już z osobą która spełni te oczekiwania.

A chodzi ci o same karmienie się tą chęcią. To tak niestety też tak mam

Nie, nie robię fochów popadam w smutek. Schemat deprywacji emocjonalnej, ciężko z tym walczyć.

Nie zauważyłam, ja jak coś chce to wiem dlaczego, może nie zawsze mam gotowość do otwartego zakomunikowania tego jednak wiedzę posiadam.

Szwedzie doświadczenia temu przeczą mimo lat stawania na głowie, kobiety dalej wybierają, kobiece kierunki kształcenia i kobiece zawody. złośliwie? Raczej wątpię po prostu mało kobiet ma takie predyspozycjie lub chce sie męczyć przy braku predyspozycji. Najważniejsza to jest aktualnie elastyczna gumka w majtach, bo bez dystansu i poczucia humoru można zwariować.

Wiesz, ja to mam silnie wewnętrzne przekonanie, że się i pod tym względem kobiety i mężczyźni się różnią I to nie jest tak do końca tylko kulturowy wytwór.

Płeć biologiczna istnieje i nie jest, żadnym konstruktem. To zespół cech fizycznycj takich jak chromosomy, hormony i anatomia. Mówiąc i popędzie seksualnym do ok płci mamy na myśli płeć biologiczną. Natomiast terminu płeć to konstrukt używa się cech przypisywanych określonym płciom biologicznym np. malowanie się w naszej kulturze jest kobiece ale były kultury gdzie malowali się tylko mężczyźni wojownicy. Nawet w naszej kulturze malowali się kiedyś mężczyźni więc malowanie się nie jest cechą kobiecą samą w sobie. Jeśli ktoś używa tych terminów inaczej to w wersji optymistycznej czyni to z niewiedzy, pesymistycznej w złych intencjach.

Oj sie nie czepiaj, na szczęście chcą ukrócić te przywileje tylko młodym. Stare baby będą mogły dalej korzystać z tych wszystkich przywileji. Hura!

Wiesz przeżyło się to i owo

Konferencjie nie są złe z nich też można się urwać na wagary nawet lepiej bo nie zmarnujesz na to dnia urlopu

Sądzę, że nikt nie wybiera samotności, ludzie tylko odrzucają szkodliwe, bezwartościowe znajomości. Czasem wtedy wychodzi, że zostają sami.

O Ty łobuzko A ja w poniedziałek pójdę na wagary.

Mnie głowa bolała od poniedziałku, wczoraj wypiłam 2 drinki i dziś wstałam jak nowonarodzona bez bólu głowy. To pewnie przez abstynencję bylo

No tak w 25 latki nie mają demencji, zapomniałam Ale mam dziś lenia

Demencja

Czytanie od deski do deski by mieć materiał do hejtowania.

Mi bardziej chodziło o historycznie implikacje tej formuły. Z drugiej strony tak, w ogóle nie czuje tej romantyczniej konotacji i tęsknoty za czasami słusznie minionymi.

Nie musisz się obruszać, każdemu co innego daje szczęście. Ja tam sądzę, że warto czytać naukowe bzdury bo dzięki temu możemy wyjść poza ramy własnego doświadczenia.

Moi są jeszcze "mali" wiec nie mam pojęcia jak sobie poradzą. Nie mam chorobliwych ambicji, nie oczekuje że będą robić kariery i kosić kasę. Chciałabym by byli samodzielni mogli się utrzymać i starczało im na jakieś drobne przyjemności, byli szczęśliwi i nie byli samotni.

Tak, ja też jestem spokojna i cierpliwa. No ale drugą polówkę ma znacznie bardziej ekspresyjną, co jest tajemnica braku kłótni w małżeństwie, on się zdąży zdenerwować pokłócić i mu przejdzie zanim ja się zdążę nawet lekko poddenerwować