STEFA

Jak się nie ma nic ciekawego do pokazania ani powiedzenia, to pokazują żarcie. Zawsze się znajdzie jakiś obżartuch, który zapiszczy z zachwytu.

Ale tu akurat jest wątek o nich.

Nie muszą, ale to robią. A może muszą, skoro wielokrotnie podkreślali, że to jest ich praca? Sprzedają swoje życie. Ale nie to mnie dziwi aż tak bardzo, jak to, że są tacy, którzy to kupują (czytaj- oglądają)

A widziałeś/aś żeby gdzieś pracowali?

Jakiej pracy? W szkole nie mają już co szukać.