Witaj EwelinaD,
Nie wiem czy powinnam to pisać, bo nie chcę żebyś się stresowała i zamartwiała.. ale pamiętaj, że każdy przypadek jest inny i to jak zakończyła się nasza historia nie przekreśla Twoich szans na urodzenie zdrowego dziecka. W naszym przypadku niestety skończyło się śmiercią naszego Aniołka w 18 tyg ciąży, dokładnie 11.01.2024r. Urodziłam chłopca, którego serduszko po prostu przestało bić już w moim brzuchu. Po porodzie okazało się, że dziecko ma jeszcze inną wadę, której badania prenatalne, ani ginekolog nie wykryli (wytrzewienie jelit). Zlecona została sekcja zwłok, której wyników jeszcze nie znam.
W moim przypadku podejrzenie padło na wykryte u mnie bakterie (Gardnerella i Streptococcus B), o których nie miałam pojęcia (zakażenie przechodziłam bezobjawowo) i nawet nikt nie wpadł na to, żeby takie badania zrobić wcześniej, prewencyjnie. One prawdopodobnie mogły uszkodzić płód i doprowadzić do poronienia.
Na przyszłość wykorzystam to przykre doświadczenie i będę w tej kwestii ostrożna i zapobiegliwa. Apeluje też do innych dziewczyn, najlepiej planujących ciążę, by wykonywały "badania czystości pochwy" oraz "testy ph pochwy", co może je uchronić przed taką tragedią, której można uniknąć
Wracając do Twojego przypadku - trzymam kciuki i będę się modlić, żeby Twoje dzieciątko było zdrowe i żebyś szczęśliwie je urodziła
Zrób wymaz z pochwy na obecność bakterii i napisz mi proszę jaki wynik jest u Ciebie. Może Twój przypadek potwierdzi tą zależność.
Pamiętam jak wiele naczytałam się o przypadkach agenezji przewodu żylnego (na forach i w artykułach medyczno-naukowych). Taka diagnoza podobno nie przekreśla szans, ale musisz być czujna i przygotowana na wszystko. Dziewczyny w wielu przypadkach pisały, że w kolejnych badaniach okazywało się, że przewód jednak jest lub po prostu rodzily zdrowe dzieci, bo natura sobie jakoś poradziła. W tej pracy naukowej, którą czytałam też dużo przypadków miała szczęśliwe rozwiązanie. Sama pępowina dwunaczyniowa jest najmniejszym problemem, ale to wszystko jest ze soba powiązane jako wady układu krążenia u płodu i moze jedno z drugim razem jest dodatkowym obciążeniem..(?) Wady izolowane mają lepsze rokowania. Wiem też, że najgorsze rokowania ma pominiecie krążenia wątrobowego, ale to są w stanie ocenić chyba na tych drugich badaniach prenatalnych.
W którym tygodniu teraz jesteś i czy wyszedł Ci w badaniu zmniejszony obwód główki? U mnie tak wyszło, ale nie wiązałam tego z konsekwencjami tej wady a jednak okazuje się, że małogłowie lubi współwystępować. Bardziej cieszyłam się na początku, że nie wykryli obrzęku płodu, który może świadczyć właśnie o tej gorszej opcji, czyli pominięciu krążenia wątrobowego. No i u mnie tak jak mówiłam wyszło jeszcze wytrzewienie jelit, ale to już stwierdzono po urodzeniu.
Trzymaj sie kochana. Pisz do mnie, odpowiem na każde pytanie i chętnie dam Ci wsparcie, bo wiem jak ja sama go potrzebowałam