Hakunamatata

Pewnie wjedzie jakieś japandi

Dokladnie, palmy muszą być i zdjęcia o wschodzie slonca, póki ludzi nie ma, zeby byla samiutenka w kadrze

Od dawna jej nie ogladam, ale film o gotowym mieszkaniu pewnie obejrze, bo lubie takie filmy to sobie zobacze. W jej mieszkaniu przytloczylaby mnie ilosc cegły, ale teraz moze nie ma tego typu trendu i faktycznie zrobi cos lepiej wyglądającego

Dla mnie jej mieszkanie jest dziwne. Niektore elementy mi sie podobają, ale calosciowo wygląda kiepsko. Lazienka jest zle zaprojektowana, w kuchni polączenie cegly i chyba plytek? jest dla mnie naprawde straszne. Moze ona jest zadowolona, oby

Dla mnie juz outspire bylo nietrafione, bo raczej kojarzy mi sie z marazmem życiowym i kompletnym brakiem inspiracji. Teraz taka dziwna nazwa, no nie wiem.

O, ciekawe ale my chyba po prostu zapominamy o tym, ze Marta jest ekspertem w kazdej dziedzinie. Osobiscie korzystalam z pomocy przy projektowaniu, mialam dosc sprecyzowany gust, wybieralam poszczegolne elementy, niektore rzeczy nawet lekko zmienilam juz podczas realizacji, w jakis sposob sie interesuje wnętrzami, wiec nie bylam klientem, ktory mowi w jakim stylu chce chatę i voila, gotowe. ALE pomoc przy rozplanowaniu zmian scian, ukladu funkcjonalnego uwazam, za nieocenioną, naprawde. Jak porownalam mieszkania w tym samym pionie urządzone inaczej to serio, u nas jest "po mojemu" i bardzo funkcjonalnie.

Faktycznie jest, tylko ma kreseczkę nad A. To słowo coś oznacza?

Czy marta już jezdziĺa SWOIM samochodem, który SAMA kupiła?

Ja tez, absolutnie nie, nie ma takiej opcji. Fajnie sie troszczyc o siebie nawzajem, ale nie niańczyc.

Ciekawe co by bylo z tymi samochodami, gdyby nie alan. Moze zrobilaby z nich rekwizyty do sesji

Z tego co pamietam jak brali samochód od jej mamy to tez pisala, ze kupila samochod

Jakie ona musi miec kompleksy, ze musi przy kazdej okazji podkreslac jak bardzo jest samodzielna, a w gruncie rzeczy nawet do sklepu pewnie sama nie chodzi. Postawcie sie teraz na miejscu Alana i pomyslcie, wasza partnerka sie chwali, ze kupila sobie pierwszy samochod, ale nie bedzie nim jezdzic. Jak dla mnie to juz jakis dziwny stan umyslu.

A ok, czyli nadal zosia samosia z parobkiem

Tak was podczytuje i coraz bardziej wytrzeszczam oczy. Marta brnie w swoj księzniczkowy swiat i traci kontakt. Ona zamierza tym samochodem jezdzic? Czy tylko sie chwalic, ze go kupila?

Na insta widzialam, ze hania digital tez robi dziwne rzeczy z wlosami, wygniecione, sklejone pianką. Chyba mialy byc loczki, a wyszlo tak zle, ze nawet nie wiem jak to okreslic

Wlasnie dlatego przestałam Alę oglądać, zaglądam dosłownie raz na rok. Jej filmy są estetyczne, przyjemne. Ale jednak u niej nic sie nie dzieje, odpoczynek od odpoczynku, "krótkie" kąpiele godzinka max, intensywne dni, bo byly zakupy w lidlu i tak dalej...

Nie zaglądałam do Ali prawie rok, dzis chilluje pod kocem i sobie zapuscilam. U Ali nadal slow life tylko chyba w nieco zmienionym mieszkaniu, ale w sumie na tle innych youtuberek wydaje sie jakas taka swojska, prawdziwa. Mam tez wrazenie, ze nie stara sie wszystkiego monetyzowac za wszelką cenę. Jest ten sam niezmienny slow life, ale mimo wszystko ma jakąs dobrą, pozytywną energie.