Instagirl
Zarejestrowani-
Zawartość
8 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Instagirl
-
Tak to jest że bogate rodziny trzymają się razem i wspierają nawzajem swoje biznesy. Młodsze pokolenia które ,,do wszystkiego doszły swoją ciężką pracą i z opłacają kredyty" otwierają kolejne biznesy i lansują się na Instagramie. Może i w skali kraju żadne z nich celebrytki ale na torebki LV mają, na zagraniczne wakacje kilka razy w roku je stać, nie martwią się kredytami swoich luksusowych nieruchomości. Ale w internecie bogactwo jest źle odbierane także trzeba pozować scharowaną młodą matkę Polkę która całe dnie sprząta Wcale nie ma niani do dziecka i wcale ktoś jej nie sprząta domu i nie ogarnia tego wielkiego trawnika
-
Nikt już panią B się nie interesuje. Wyruszyła na event w swoim mieście po chyba rocznej przerwie a tu zero odzewu. Wróżę zmierzch social media
-
W Grecji była nie raz, na Wyspach Owczych też. Chyba nie sądzisz że poleci teraz z rocznym dzieckiem do Azji? Ludzie się zmieniają i trzeba być odpowiedziałbym na różnych etapach życia jest różnie. B. chyba wyciągnęła wnioski z ostatnich katastrofalnych wakacji, więc teraz urlop jest na spokojnie. Ona żyje na takim poziomie finansowym o którym większość z Polaków może sobie pomarzyć także pewnie i tak wrzuca na IG połowę swoich luksusów lub mniej.
-
W Grecji była nie raz, na Wyspach Owczych też. Chyba nie sądzisz że poleci teraz z rocznym dzieckiem do Azji? Ludzie się zmieniają i trzeba być odpowiedziałbym na różnych etapach życia jest różnie. B. chyba wyciągnęła wnioski z ostatnich katastrofalnych wakacji, więc teraz urlop jest na spokojnie. Ona żyje na takim poziomie finansowym o którym większość z Polaków może sobie pomarzyć także pewnie i tak wrzuca na IG połowę swoich luksusów lub mniej.
-
Myślę że przesadzacie. Przecież widać że się cieszą, ,,kąt z balonami " to już naprawdę hejterstwo. Przecież to miły gest, skąd wiecie że nie wynajął niani aby mieli wieczór dla siebie? Poza tym jej mąż poszedł w góry sam jeden raz, byli też razem na wycieczkę. A spacer wokół basenu luksusowego hotelu to rzeczywiście straszne (ironia). Myślę że już nie macie się czego czepiać