Przepraszam jeśli zakładam temat w złym dziale ale gdzieś to muszę napisać moja mama dzisiaj w nocy dziwnie się zachowywała obudziłem się o 00:25 czy jakoś tak i słyszałem jak mama... wyje jak wilk???? Ona coś tam krzyczała że spadam pomocy! Czy coś takiego kiedy się obudziła to nic nie pamiętała nie wiedziała że takie coś mówiła tak jakby normalny jej sen się śnił a ja to słyszałem wycie głośne nie wiem co o tym myśleć, miałem też jakieś zwidy kiedy szedłem potem do łazienki to zegar w kuchence był jakby przestawiony w prawą stronę a kiedy zaświeciłem światło to normalnie był, jak to można to coś wyjaśnić? Jeśli kolejnej nocy tak będzie to ja oszaleję! Komuś muszę to powiedzieć najlepiej pani psycholog bo ona na spokojnie może porozmawia bo nie wiem jak to powiem mamie jaka będzie jej reakcja ja nie oglądałem nic strasznego nie bawiłem się w żadne wywoływanie czegoś a tu taka akcja o co tu chodzi?