Hebee

Niedbanie o siebie to objaw depresji.

Nie gadaj że pracujesz w gospodarstwie i się kąpiesz co 2 tyg.

No się wie! Ale miał też fotki uśmiechnięte.

To hunter eyes Nie znasz się na modelingu

Też idę wkrótce spać. Pa

No trudno. Może tak miało być żeby akurat wtedy nie zabrać telefonu, takie przeznaczenie.

Dobranoc. Może się latem spotkamy, kto wie.

Ona nie chciała do Ciebie pojechać bo się bała to równie dobrze Ty mogłeś się też bać. Tak same prawo masz się bać obcych ludzi jak ona. Lepiej uważać niż się wpakować w jakieś kłopoty. Ale spotkać się na mieście to byś z nią poszedł do knajpy albo klubu gdzieś potańczyć tylko nie na chatę?

To jest zaproszenie skierowane do Filipa jak będzie akurat w Polsce na Twoim wielkim telewizorze obejrzyjcie sobie jakiś filmik, może z Sylwestra który Przemek kiedyś nagrywał na żywo?

Wypożyczasz z biblioteki książki czy on ma duży zbiór jakiś ciekawych? A do pubu jeszcze chodzisz grać?

O to właśnie chodzi!

Na nocnej zmianie na kafeterii razem z Filipem?

Przed Tobą to by trzeba było przez pierwszy rok się zamykać na klucz w pokoju żeby wreszcie móc się wyspać

Żartowałam tylko, jak jest dobry kolega to na pewno by nic takiego nie zrobił. Może gdyby miała kilka koleżanek ze sobą zabrać to by przyszła do was a tak sama to trochę się bała.

To teraz będziesz na forum nawalał razem z Leżakiem do samego rana

Ha ha jeszcze by zobaczył że mu się podoba i próbował Tobie odbić dziewczynę To ona wynajęła hotel czyli przyjechała do tej miejscowości w której Ty mieszkasz tylko się nigdy nie spotkaliście?

Może w Polsce się nie wyspałaś bo byłeś w nowym miejscu. Zmiana otoczenia to też tak wpływa że się trudniej zasypia.

Lepiej mieć 2 czy 1 ale sprawdzonych przyjaciół co nie zostawią w potrzebie niż spędy wielkie na chacie tłok a byle jacy

Nie mogę Jak się chłopacy ucieszyli. A tu lipa. Ale chociaż nowe rzeczy przywiezione. I się nie bała spać, to mnie zaskakuje, ja bym miała obawy ze znajomym z neta w jednym domu. Weź pomyśl co to może być np. z Leżakiem na kwadracie w gościnie zostać na noc

Nie miałam okazji makaronu z tuńczykiem. Zapamiętam zrobić raz. Dobry kolega że jeszcze gotuje dla was. Potem we trójkę pewnie jecie, to też ma towarzystwo niż w pojedynkę .

Dla dziewczyny wyro szykowałeś, oj Ty nie taki święty jak soę wydaje A w Polsce to niewygodne było czy ktoś budził z rana że niewyspany byłeś? Zatrzymujesz się u babci?

A kto gotuje? Czy jadacie na mieście? Chociaż dwóch singli młodych to pewnoe zjada jakąś zupkę w proszku albo klopsy ze słoika to nie trzeba szykować typowo studenckie żarcie.

A potem ciężko musiało być te ubrania wysuszyć w namiocie w tym zimnie. Fajnie się śpi w łóżku gdy na zewnątrz słychać deszcz, kojąco działa ten dźwięk.

Pracune jak robot, masakra. Pewnie że znacznie lepiej z kimś mieszkać niż samemu, o ile z tą osobą się miło przebywa. To nie jest ten co ma papugę?