-
Zawartość
2865 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Hebee
-
Masz matkę-kumpelę którą ogrywasz. Matka kumpela to fajna sprawa, o ile nie traci z oczu nadrzędnej swej roli. Zaś samo kopnięcie w jaja syna jak dla mnie to nie na miejscu.
-
Dominacja męska nie jest zła, tylko demonizowana przez przypadki z życia z chorymi ludźmi. Tak samo może też facet żyć z chorą babą i dominacja jej feministyczna będzie terrorem, tylko że faceci milczą o tym co mają w domu zgotowane, babski terror to tabu, bo to i tak facet traci na tym gdy o tym wspomni.
-
To niesprawiedliwe, że aby zyskać uwage kogoś musimy udawać, że te osobe olewamy
Hebee odpisał MalaL na temat w Życie uczuciowe
Że też chce się ludziom jakieś podchody i gry stosować. -
To niesprawiedliwe, że aby zyskać uwage kogoś musimy udawać, że te osobe olewamy
Hebee odpisał MalaL na temat w Życie uczuciowe
-
To niesprawiedliwe, że aby zyskać uwage kogoś musimy udawać, że te osobe olewamy
Hebee odpisał MalaL na temat w Życie uczuciowe
Tu jest przemyślane działanie, olewanie wbrew sobie. -
To niesprawiedliwe, że aby zyskać uwage kogoś musimy udawać, że te osobe olewamy
Hebee odpisał MalaL na temat w Życie uczuciowe
Jak to nie? Jeśli ktoś się posiłkuje manipulacją tzn, że usilnie. -
To niesprawiedliwe, że aby zyskać uwage kogoś musimy udawać, że te osobe olewamy
Hebee odpisał MalaL na temat w Życie uczuciowe
Po co starać się usilnie zyskać czyjąś uwagę? Co na siłe to mało warte i nietrwałe. Szukać takiej osoby, która sama z siebie tę uwagę daje. -
Co jest ważniejsze że bedzie cringowe czy to że być może to facet Twojego życia?: Jeśli z powodu bycia bezpośrednim go starcisz, to chociaz będziesz wiedzieć że zawalczyłaś i że jest głupi więc nie ma za czym płakać, ale szansa 50:50. A gdy sie odetniesz to poleci w górę % że stracisz bo nie wiemy czy zechce za Tobą pobiec, i jeszcze będziesz sie zastanawiać co by było gdyby i że szkoda takiego gościa..
-
Tak będziesz mieć gdy się z nią zwiążesz na życie. Ludzi zajętych sobą zostawia się samym sobie, tak robi się im przysługę. Po co wchodzić między ten związek laski ze swoim ego? To miłość na całe życie.
-
Napisz mu to co nam. Jak to wszystko postrzegasz, co o nim myślisz, nad czym się zastanawiasz i niech się wypowie co on na to. Najlepsze wyjście wg mnie, po co kombinować?
-
Stary nick to może Ju..?
-
Nie wiem czy się opłaca finansowo, ale o ile ktoś serio zna się na ćwiczeniach, to jest to świetna sprawa, bez porównania z siłownią standardową.
-
Chyba ta historia już była kiedyś
-
Nie widzę sensu chodzenia do kina na jakikolwiek film inn niż te w których jest masa efektów specjalnych, ktorych kino daje najlepszą możliwość docenienia. Strata kasy. To jak zamówić w dobrej restauracji frytki z colą. Kiedyś z takich byłam na American Pie bo mnie namówiono i miałam to samo zdanie co Ty byś miał o Barbie w kinie. Chyba że ktoś idzie na jakiś z dzieckiem to ma sens się pomęczyć i kasę stracić.
-
Nie, natomiast można się czasem pomylić sądząc po okładce.
-
Znam dziewczynę na wózku, przy tym nie ma też prawidłowej budowy od pasa w dół. Dba o siebie, jest wygadana i wesoła, nie miewa dłuższej przerwy od związku, jak nie ma problemu z wchodzeniem w związek. I nie jest to u niej coś krótkotrwałego, tylko dluższe relacje, a faceci których ma to normalni, fajni goście, żadna patologia czy jakiś inny ktory nie mógł by mieć pełnosprawnej. Także na jej przykladzie widzę, że liczy się jak się prezentujemy, oraz wychodzenie z inicjatywą. Najgorsze to się wycofać z aktywnego życia, w tym towarzyskiego, albo je ograniczyć, zamknąć w domu, nie mieć pasji gdzie poznaje sie nowych ludzi, nie próbować samemu facetów zagadywać. Bierność, wycofanie, małomówność i czekanie aż coś spanie z nieba na białym koniu to i pełnosprawnej kobiecie nic może nie dać.
-
Nie intetesuje mnie ogólne pojęcie, tylko konkretnie jego spojrzenie na ten temat.
-
Podejrzewam, że to stały user i robi tu ruch z sobie wiadomego tylko powodu, a nie ktoś nowy, ale piszę do niego jakby tak nie było, bo nic innego tu nie ma na forum.
-
Ale konkretnie chcę wiedzieć.
-
Z jakiego powodu nie chcesz mieć dzieci?
-
Raczej nic. Raczej nic. Raczej nic. Na takich jak każdy- szacunku i miłości. O kilku. Nie wiem ale nie sądzę.
-
To zajmuje całe życie, ale im bardziej, tym wolności więcej i bliżej pełni wolności.
-
Nikt nie jest w stanie przewidzieć przyszłości. Każdemu może się przytrafić że druga połowa po jakimś czasie stwierdzi, że ma dość. Im lepiej omówi się ważne tematy wspólnego życia tak że oboje się zgadzają i im więcej łączy ludzi np. styl spędzania czasu, a przy tym im słabiej się osobowości wzajemnie męczą, tym większa szansa na powodzenie. To jednak nigdy nie daje gwarancji niczego, bo ludzie są w pewnym stopniu zmienni i po 5, 10, 30 latach są kim innym w jakimś stopniu. Po prostu trzeba starać się jak najlepiej dogadać na start, a potem się okaże, i z tym każdy się mierzy, nie musi być jakiś mniej sprawny intelektualnie, takie jest życie. Najgorzej wg mnie to czegoś nie spróbować i się nie przekonać czy nam z tym dobrze.
-
No jeśli (w skutek Twojej niepełnosprawności intelektualnej czy tak po prostu) jesteś pewien, że docenić możesz wyłącznie czas zakochania, a potem odejdziesz, to lepiej nikomu głowy nie zawracać swoją osobą. Przy czym nie jestem pewna, czy nie docenisz miłości po zakochaniu, tak to się gada gdy się jeszcze wszystko ma przed sobą i opiera na opiniach innych, zamiast samemu doświadczyć
-
Taki traf nie mający nic wspólnego z płcią.