Chochlik

Nie, to tylko takie gadanie bo jesteś nowa. Gdyby chciał cię pooderwac to by cie zaprosił na kawę, do kina czy coś, bez problemu by zanalazł sposob by zapytac na osobności albo jakiś kontakt z tylko z tobą nawiązał. Nie robi tego i rzuca teksty przy innych, bo to tylko takie gadanie.

Co? Znowu się wsypał, że Warszawę widział na szkolnej wyciecze tylko, albo i to nie.

Uciekam by wam nie skasowano tematu, gdy wisi lepsza wam wizytówkę czyni

Nie fantazjuj o mojej dupce Mam nowego nicka, bo za dużo mam za uszami i ciężkie kompromy Ale szlachetnie, że bronisz dziewczyn.

To jak z menelami zataczającym się w parkach, człowiek jest zażenowany widokiem ale wzroku oderwać nie może Żartuję, nie czytam, zerknęłam i wtrąciłam 3 grosze. Możecie dalej robić to co robicie

A dlaczego? Wyglądam na wredną sùcz?

Jak czytam, to owszem mam odczucia na "ż", ale to nie żal a poczucie żenady

Wiedziałam, że będę żałować tego pytania

Kùrwa leżak, na co ci tyle rękawiczek? Pytam ale czuję, że będę żałować.

Jak mu brakuje oryginalnych eufemizmów możne coś zapożyczyć od naftalinowej artystki np. wychłeptana.

Leżak ty się boisz iść do paczkomatu, bo menele. Boisz się jak ktoś domofonem zadzwoni. Silny samec to żart dekady

Tytuł jest mylący, związek na chwilę. Myślałam, że to coś w stylu: Wyszłam za mąż zaraz wracam

Tak, choć częściej ta umowność ma charakter osobowościowy niż intelektualny

Ciekawi mnie co to za umysł, bo ja bym powiedziała, że jest raczej zaburzenie zwane odobiwość ksfeteryjna.

Czym się charakteryzuje umysł kafeteryjny? Selektywnym widzeniem i przetwarzaniem informacji? I czym jeszcze?