Rozstałem się z moja kobieta kilka miesięcy temu. Dalej ją kocham, uważam za miłość mojego życia. Nawet jej o tym pisałem pomimo, że ona mnie już odepchnęła, zablokowała w sumie wszędzie i widziałem ją na różnych portalach randkowych. jJdnak ostatnio na afterze u mojej koleżanki wypiliśmy już we dwoje 1 flaszke, drugą i w pewnym momencie doszło między nami do pocałunków i można powiedzieć gry wstępnej w porę przerwaną. Czy ja zrobiłem coś złego czy już po prostu wariuję?