Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

przewr(l)otna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    7066
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

773 Excellent

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. przewr(l)otna

    Pasztet z gęsią

    Po naszej ostatniej rozmowie zrobiłam sałatkę śledziową i musiałam ją sama zjeść
  2. przewr(l)otna

    Pasztet z gęsią

    Kucharka ze mnie taka... Wczoraj upiekłam babkę na próbę z kupnych opakowań. Jakaś zebra. Nie lubię takich bo są trochę przesłodzone, ale ta była spoko.
  3. przewr(l)otna

    Pasztet z gęsią

    No. Jak nie kartacze, to może chociaż placki ziemniaczane
  4. przewr(l)otna

    Pasztet z gęsią

    Nie chce mi się szukać żeby 2 razy w miesiącu zjeść takie wyroby. Jak mam kilka rodzajów kiełbasy podsuszanej i swojski smalec, to już mogę spać spokojnie
  5. przewr(l)otna

    Pasztet z gęsią

    Kartacze lubię. Niestety nie wiem jak masę ziemniaczaną zrobić i jadłam tylko kupne.
  6. przewr(l)otna

    Pasztet z gęsią

    Te sklepowe, to często fujka. Mam męża ze wsi i kilka lat udało mi się załapać na swojskie wyroby robione przez teścia. Lubię też krupnioki śląskie, są w każdym sklepie, a tylko z dwóch mi smakują. Te z pozoru proste dania najłatwiej spierniczyć.
  7. przewr(l)otna

    Pasztet z gęsią

    Z twojego opisu wyglada, że nie. Zajrzałam w google i z obrazka przypomina mi pasztetową. Ten wyrób znam i lubię wieprzową, pikantną. Nie wchodzą mi z grzybami i drobiowa.
  8. przewr(l)otna

    Pasztet z gęsią

    To jest to samo, co pasztetowa?
  9. przewr(l)otna

    Leżakowski zoba...

    Śpi. Nie zobaczy. Gdy wstanie też nie zobaczy. Ma wzrok zamglony miłością.
  10. przewr(l)otna

    Ktos puka do moich drzwi

    Bądź mężczyzną, otwórz i oddaj dług komornikowi.
  11. przewr(l)otna

    Piszę złe rzeczy

    Normalnemu też się uleje. Różnimy się tylko sposobem wylania frustracji.
  12. przewr(l)otna

    co to za aferka była...

    Bo zdjęcie było robione nad brudnym zalewem, gdzie nogi do kolan chłodziłam
  13. przewr(l)otna

    co to za aferka była...

    Już to dziś pisałam. Statham też bardzo w moim guście. Nie lubię u faceta urody słodko pierdzącej. Nie czuję przy takich pożądania
  14. przewr(l)otna

    co to za aferka była...

    Od teraz nigdy nie powiem o sobie gruba/puszysta. Od teraz będę tą, której dobrze się powodzi
×