przewr(l)otna

Czytam tematy połowicznie. Jeszcze nie potrafię przebrnąć przez każdy komentarz...

Na tych naukach była jakaś lekarka. Ona dokładnie tłumaczyła metodę kalendarzyka. Zapytalam wprost. Co mam zrobić z pożądaniem w dni płodne? Wstrzemięźliwość, jeśli nie chce pani dopuścić do zapłodnienia. To ja biorę ślub, żeby móc się oficjalnie i legalnie bzykać a oni mi zalecają umiarkowanie. Srata, tata. Teraz bym na to przystała ale wtedy? Ja starego oczami codziennie rozbierałam Kilka razy dziennie!

Na naukach przedślubnych ksiądz każe prowadzić kalendarzyk dni płodnych i bezpłodnych. Wszystko inne zakazane, prócz NPR. Chyba, że coś się zmieniło. Nie wysłuchałam dokładnie nauk, bo się starłam z księdzem

Naturalne Planowanie Rodziny.

Mi to raczej przypomina nachalność Świadków Jehowy...

Przestań mi oczy mydlić innymi babami. Co to jest ten antlataniazm...

Z tobą na czele. Anty...co?

Idąc tym tropem...Gdybym ci streściła co zrobiłam (i nadal robię) od zeszłego tygodnia, to przepisałbyś na mnie połowę majątku

Nie chodzi tylko o nie. Wszystkie jesienno zimowe ciuchy przebieram. Czapki mam (miałam więcej własnej roboty plus komin do kompletu). Te rękodzieła były raczej do ozdoby, nie grzały jak bym chciała choćby w Zakopcu.

Że niby telefonem?

To jest najlepsza pora na sortowanie ubrań jesiennych i zimowych. Co jest dobre i jeszcze się podoba wrzucam do prania i wietrzę na balkonie.

To jest "ajfon" Porządki w pawlaczu i szafach o tej porze to u mnie norma. Drugi dzień sortuję każdą szafkę, szufladę i schowki.

Ty się potrafisz zareklamować za free. Słoiki sprzedane, czas na czapki?

Nie wiem. To z tapet galaxy.

To był ten potworek

Żart? Mnie o takie rzeczy posądzać?

Zdjęcie w avku nic nie znaczy! Można mieć w nim ropuchę i samym słowem rozpalać zmysły facetów.

A pamiętasz mojego czerwonego, włochatego potworka na koncie pstrokatka? Tyż był śliczny

Nie wszyscy.

Uważam, że mój przedrozmówca ma rację i dalsze dywagacje uważam za bezcelowe.

Czyżby? Wystarczy do dużego kubka wsypać suche składniki (mąka, cukier, kakao) wymieszać dodać mokre (mleko, jajko) a następnie włożyć kubek do mikrofalówki – 900W na około 3min ustawiając naczynie na brzegu talerza obrotowego i gotowe!

Już się nie dam sprowokować. O nie! Jedna wtopa na dziś wystarczy.

Ale wtopa Niepotrzebnie się wychyliłam Miłego

Nie.

Masz szczęście, że lakier na pazurkach mi schnie