10.03 miał miejsce stosunek z zabezpieczeniem. 16.03 dostałam okresu, który standardowo trwał pięć dni, był tak samo obfity jak zawsze, nie budził podejrzeń. W kwietniu miało miejsce wiele stosunków, również w dni płodne, w tym jeden stosunek bez zabezpieczenia. Miesiączka spóźnia się 11 dni. Przez pierwsze trzy dni spodziewanej miesiączki wykonałam testy ciążowe - wszystkie negatywne. Czy to może być ciąża? Czy istnieje jakakolwiek szansa, że zapłodnienie nastąpiło już w marcu? Dodam, że przez kolejny tydzień nie jestem w stanie wykonać badania z krwi.