kris888

ja lecę w kimę, dobrej nocki wszystkim.

no z finansami to u mnie tak średnio ale jak założyłem fejsa to się zaczęły odzywać niektóre, i pytały co u mnie, czy mam dziewczynę itd.

a chyba widziałem jak typ z jakąś luksusową furą prankuje. najpierw próbuje się umówić z karyną, ona go zlewa, a potem koleś podjeżdża luksusowym autkiem - to chyba to.

o, to brzmi jak uderzenie ciężkim kalibrem.

bezradność też. ale również zdziwienie, czasem zarzut o gejostwo (rzadkie już w dzisiejszych czasach), czy oskarżenie o niedojrzałość.

lepszy szok jest jak facet nie szuka i nie chce lachona. to dopiero jest zwarcie mi bliższa jest filozofia mgtow aniżeli redpill.

dobry jest np. kanał na YT "Musisz wiedzieć"

z red pilla można dobre rzeczy wyłuskać.

robisz porównania kompletnie odrealnione od rzeczywistości.

Jeżeli dawno nie odbywałeś stosunku seksualnego lub nigdy nie miałeś, co też może się zdarzyć w dzisiejszych czasach… To jest bardzo duża szansa, że Tobie są przeznaczone, inne wartościowsze rzeczy. Jednak w epoce seksualizacji życia możesz wpaść w kompleksy. Nie idź szukać dziewczyny, tylko po to, aby bzyknąć. Nie tędy droga. Zamiast tego, zadaj sobie pytanie, czy ty naprawdę chcesz tego zbliżenia, sam z siebie? Usiądź i pomyśl logicznie – jesteś mężczyzną, osobą racjonalną. Może się okazać, że ta chęć wcale nie jest Twoją wewnętrzną potrzebą, tylko uległością wobec presji społecznej, że tak trzeba. Nie zmarnuj swojego życia jak wielu innych facetów, którzy ulegli popędowi, jak niewolnicy. Wzmocnij się mentalnie — to może być trudne, ale nie niemożliwe.

a to zależy jak lubisz swoją pracę - to jest luksus. jak nie lubisz, a musisz na utrzymanie zarobić - no to tak średnio. jak nie masz, a rachunki opłacić trzeba - to jest problem, znacznie gorszy od braku seksu.

są gorsze problemy niż brak seksu. zresztą z czasem i tak już ma się na to wywalone.

nie wytrzymasz do piątku?

ja w gimnazjum bravo sport czytałem

teraz po niku to konkretnie nie napiszę, ale gdzieś na pewno się przewinęli.

samo ogarnięcie roboty nie sprawi że lachon wpadnie. bo na forum są kolesie, którzy pracują, niektórzy nawet całkiem niezłą kasiorę wyciągają, mają własne chaty, auta, a laski nadal brak.

a zresztą ja i tak żadnej nie szukam, wisi mi to

bo to patologia i tyle.

uuu

otóż to. ja po ciągłym trafianiu na zajęte panienki odpuściłem sobie jakiekolwiek działanie w kierunku poznawania i podrywania.

Kapitan Bomba, kiedy to było...

ciekawy pomysł, sam poczytałbym.

czego to ludzie nie wymyślą, jakieś majtkomaty xD

wszystkiego dobrego

za pieniądze rachunki opłacisz, jedzenie kupisz i przeżyjesz.