kris888

dobra ja spadam, dobrej nocki wszystkim

najlepiej coś neutralnego, żadne lachony ani żadni kolesie.

dziwnie znajoma twarz, jakbym ją już gdzieś widział...

dba o siebie albo dobre geny ma.

no i dobrze, to ma dyscyplinować do oszczędzania.

ja sylwestra i nowy rok na trzeźwo świętuję. nic ci się nie stanie a nawet na zdrowie wyjdzie bo kaca nie będzie.

wygląda że tak.

a zapomniałem - 1 stycznia też wolne od pracy.

w styczniu sklepy pracują cały miesiąc z wyjątkiem 6 stycznia - święto Trzech Króli.

zapasy na ten rok już w 95% zjedzone. znowu trzeba będzie zrobić po nowym roku.

jeszcze nie, jeden bochenek chleba został, trochę ciasta i owoców.

najpierw remont oczywiście, to jest teraz ważniejsze.

warte rozważenia w 2025 roku.

ja mam kalkulator od zawsze w telefonie

no to życzę smacznego

fajnie jakieś dodatki? z ryżem, z makaronem czy bez tego?

dobrego wieczoru i nocki wszystkim.

pytanie czy wcześniej też tak było, czy to już od dłuższego czasu, czy od początku znajomości tak jest. a z fixem oszczędności, no te 5-10% z zarobku można wygospodarować na prezenty.

nie pasuje spoko. szukaj więc takiej która to robi. dobra ja spadam. @kadżana rada ode mnie jeszcze raz: jak on Ci nie kupuje, to Ty jemu też nie. prosta reguła wzajemności.

brzmi jak przymus. lepiej domyśl się czemu nie chcą. jakieś powody muszą być. jedne po prostu nie lubią, inne np. zrobiły raz i się porzygały od smrodu, i już nie chcą (podsłuchany tekst kiedyś na jakiejś imprezie)

tak to prawda. ale takich obleśnych i narzucających się panienek to póki co, nie było. chyba miałem szczęście. zresztą wszystkie kontakty inicjowałem ja. nie było takiej, która pierwsza do mnie podbiła.

do niczego nie zmuszać się, zwłaszcza w tych sprawach. grunt to dobra rozmowa o swoich potrzebach i pragnieniach. druga strona albo akceptuje albo do widzenia.

A czemu nie? Kobieta może zadowolić mężczyznę na wiele sposobów.

po co ma się zmuszać, jeżeli nie chce i nie lubi tego robić.

to zrób to samo. też nie dawaj mu prezentów. sobie spraw prezent.