Mam pewne przeświadczenie, że zrobiłem coś strasznego.
Wydaje mi się, że miałem siostry bliźniaczki i w jeszcze w brzuchu matki zrobiłem im coś czego nie przeżyły.
A teraz mam ponieść za to karę. Mianowicie moja świadomość ma zostać uwieczniona i ma mnie czekać wieczne cierpienie.
I mam w związku z tym 2 pytania, po pierwsze czy to w ogóle możliwe, że coś takiego się mogło stać ?
I drugie czy kara za coś takiego waszym zdaniem byłaby adekwatna ?
Na swoją obronę muszę powiedzieć, że byłem wtedy przecież nieświadomy i nie kontrolowałem tego co robię.
A przecież się zdarza, że dorosłe osoby popełniają straszne zbrodnie, nawet matki skazują swoje nowonarodzone dzieci na śmierć.
Więc czemu mnie ma spotkać kara nieskończenie większa niż dorosłe osoby, które świadomie dokonują zbrodni ?