Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nemesio Cervantes

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1388
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Nemesio Cervantes


  1. 9 minut temu, Crеер napisał:

    Mnie na myśl przychodzi Ted Bundy jeżeli kobiety chcą kilka osobowości w jednym i często sprzeczne ze sobą, albo jakiś terminator musiałby temu sprostać.😁 A realia swoje i pokazują że nawet na ajfe narzekają to z tego mam największą beke. 😁

    odklejenie od reala...gdyby tak sluchac co mowią i robić jak chcą to czlowiek by w psychiatryku wyladowal. Na koniec i tak gadzi ma priorytet. I tak pojdą za silnym charakterem, za facetem ktory traktuje jak swoja wlasnosc. pogadają  pojątrzą ityle mogą

     


  2. 4 minuty temu, Isk^a napisał:

    Wg mnie kobiety oczekują właśnie taki mix, czyli facet który ma postawy kojarzące się z typowym badboyem w okreslonych sytuacjach, a w innych zachowuje się inaczej. Tylko żeby to nie była poza, a było autentyczną zdolnością zmieniania się z dr Jekylla w pana Hyde.😄

    ale dałaś przykład 😁  mi chodzi raczej o to, że np. w urzędzie nie należy zachowywać sie jak owca przed ubojem tylko pewnie bez cienia uległosci wobec bredni jakie oni tam posuwają, krótko z nimi i na temat. W domu tak sie nie zachowamy, bo np wobec dzieci czeba mieć dużo cierpliwosci i czasem jednak ulec. Na ulicy na spacerze z kobietą kiedy  zaczepia sebix, dobrze jest podnieść wyzywająco głowe, wyjąc ręce z kieszeni i w pewny siebie sposób skierować uwagę typka na punkt w oddali i go tam pokierować. Trzeba umieć sie zachować w każdej sytuacji i wtedy sie zmienia taki człowiek. Bywa badboy-em kiedy mu to odpowiada.


  3. 7 minut temu, Żaba Monìka napisał:

    A co ta druga czesc zmienia w znaczeniu?

    No tak, lepiej wyciagac definicje z doopy.

    napisałem wyżej, wobec różnych sytuacji można być bedbojem wobec innych nie koniecznie. to nie jest postać z komiksu. w tych ciekawych czasach człowiek pełny to człowiek który umie uruchomić pewne zachowania tak by na tym korzystał. zobacz taki tusku... w TV udaje mietkiego fajfuska, misiaczka zakłopotanego bo na tym zyskuje. kiedy coś tam mamrocze w sejmie udaje, że się zna i ma rękę na pulsie a kiedy kamera nie paczy to kawał gnoja jest, mściwa i sprzedajna łajza,  Obiektywnie nie robi tego bo tak wypada premierowi tylko robi pod siebie, robi by wygrać i sie nabić hajsem, bo może, znowu u żłoba mając w poważaniu polakocebulaków przy urnie.


  4. 10 minut temu, Żaba Monìka napisał:

    a man who does not conform to approved standards of behaviour

     especially in a particular sphere of activity.

    sama widzisz, że cytujesz to co chcesz byle sie historia zgadzała i pomijasz to co niewygodne.

    niestety ale życie wg. słownika to życie w ciasnych ramach ustalonych przez obcych ludzi, którzy tworzą te ramy z nudów albo z głoopoty.

    Jesli powiedzą skacz ze skarpy to skoczysz? trzeba miec swoje zdanie poparte obserwacjami a nie żyć wg. prawideł

     


  5. 8 minut temu, DupcyngierZZapluskwokęsów napisał:

    odwrotnie

    porządny nie może być bedbojem ale bedboj może mieć jakieś zasady

    moze moze...masz dziecięcy sposób postrzegania świata, czarno biały. osoba która jest bedbojem to nie czarny charakter z komiksu. bedbojem można byc wobec pewnych sytuacji albo np. wobec kobiet. z zamysłem bo to na nie działa. tak samo jak kobiety udają głupiotkie czpiotki chichoczące na każdy tekst bedboja. w pracy albo w kościele taka może być porządna, skupiona i poważna.

    8 minut temu, DupcyngierZZapluskwokęsów napisał:

    porzadny może mieć charyzmę

    pewnie że może. 


  6. 41 minut temu, marawstala napisał:

    Przecież tak się tylko mówi, że kochają najmocniej ale to nie uczucie co najwyżej jakieś chore... takie związki zwykle są toksyczne jak się na nie patrzy i o nich czyta.

    wobouse nie kocha, on używa kobiecego ciała  i finansów a czasem pocałuje..tego one chcą, tego one pragną....a potem puaczą krokodylimi łzami. nikt nie zrozumie tego układu, tylko gadzi wie ocb


  7. 29 minut temu, Abram88 napisał:

    Cześć! Poszukuję solidnego i sprawdzonego biura rachunkowego w Warszawie. Potrzebuję kogoś, kto pomoże mi ogarnąć księgowość dla małej firmy. Zależy mi na profesjonalnym podejściu i przystępnych cenach. Czy ktoś może polecić jakieś konkretne biuro?

    Wawa jest duża i tak bedziesz szukał najbliższego biura, bo nie bedzie sie chciało z fakturami latać. Okolice lotniska to mam takie biuro.

×