Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Eufemia40

Zarejestrowani
  • Zawartość

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Gdy próbuję porozmawiać na ten temat matka ucina dyskusje, wypiera to ,że mnie biła i twierdzi,że bardzo o mnie dbała. Gdy tak się zachowuje nienawidzę jej jeszcze bardziej.
  2. Nie potrafiła bym się otworzyć przed kimś obcym, więc psychoterapia odpada.
  3. Ojciec często wracał do domu pijany, około północy włączał muzykę na cały regulator. Nie wysypialam się do szkoły. Rodzice wyzywali się wzajemnie,pamiętam awantury. W dorosłym życiu mierzę się z atakami lęku i paniki. Nie mogę przebaczyć szczególnie matce tego,że mnie biła. Czasem patrzę na nią i czuję ogromną nieuzdrowioną nienawiść i teraz to ja wyzywam ją w myślach. Zatruwam się tym ,mam wyrzuty,że tak czuję. Nie potrafię o tym zapomnieć.
  4. Witam, gdy miałam około 10 lat matka mnie biła. Przemoc z tego okresu pamiętam najbardziej. Mam już prawie 40 lat,a wciąż mam pretensje do matki o to jak mnie traktowała. Ciągała za włosy, wyzywała od kur...w, dziwek,szmat. Bardzo ciągała mnie za włosy,biła kablem, zastraszała. Potrafiła powiedzieć ty ku... jeszcze mnie nie znasz, zasłaniała żaluzje, żeby sąsiedzi nie zobaczyli, że mnie bije. Nie potrafię sobie z tym poradzić. Ojciec mimo tego ,że widział co ona robi nigdy nie stanął w mojej obronie jest jej totalnie podporządkowany. Czasem patrzę na nią i szczerze jej bardzo nienawidzę,a jednocześnie kocham,bo to przecież ,,matka". Mam problemy w dorosłym życiu.
×