Pisałam z facetem dwa tygodnie. Spotkaliśmy sie w piatek i byla intymność, ale bez seksu. On wyszedl po tym ide mnie i napisal mi, ze nie chce takiej relacji zaczetej intymnościa. Ja na następny dzien mu napisalam, ze w porzadku ma prawo, co prawda obiecywał mi wcześniej, ze nawet jeśli pójdziemy do łóżka czy cos to on i tak chce sie spotykac i poznawać dalej, to akceptuję jego wybor i zycze powodzenia, on na to, ze wzajemnie. Czyli rozeszliśmy sie w pokojowych warunkach z szacunkiem. I teraz zauważyłam, ze mnie zablokował na messengerze i po chwili znowu odblokował. Co moze oznaczac takie zachowanie. Czemu mnie zablokował i odblokowal po chwili. Przecież zaakceptowałam jego wybor i rozeszliśmy sie pokojowo. Nie ma sensu blokować mnie.