Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

polskaNaomi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    68
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez polskaNaomi

  1. polskaNaomi

    Dieta mż gdzie jest ten temat??? Zniknął?

    Myślę, że ten szybki spadek wagi, to kwestia tego, że dopiero zaczęłam i teraz już przystopuje. Dopiero miałam zastój na jakieś 10 dni. Także trochę tu jeszcze pobędę I nie wiem, w którym momencie się zatrzymam. Chciałabym dojść bliżej dolnej granicy BMI, bo odchudzanie zaczęłam z tą górną i już niewiele brakowało to nadwagi. Ale na pewno nie przesadzę i tej granicy nie przekroczę, ma być zdrowo. Na razie dążę do piątki z przodu, z taką wagą jestem już naprawdę szczupła i dobrze się ze sobą czuję, ale dawno takiej wagi nie widziałam. @mamamai a dlaczego właściwie ograniczasz węglowodany? Może skoro Ci z tym ciężko, to nie jest najlepszy sposób dla Ciebie... Wiem, że na diecie niskowęglowodanowej kilogramy początkowo szybciej spadają, ale to woda. Tkanka tłuszczowa ubywa tak samo jak jedząc więcej węgli. Ważne, żeby i w diecie bogatej w tłuszcze i w węgle jeść sporo białka i warzyw.
  2. polskaNaomi

    Dieta mż gdzie jest ten temat??? Zniknął?

    W końcu spadek! Na wadze 65.6 kg, więc niewielka różnica, ale spadek cyfry za szóstką. Jestem zadowolona. Od początku, to prawie 4 kg mniej. A ćwiczenia z hantlami są super. Ja zaczynałam z 1 kg, potem 2 kg, a w końcu 6 kg na rękę. To już był trening siłowy, choć w domowych warunkach. Na masę ciała nie miał wpływu, ale fajnie ujędrnieniał i wzmacniał mięśnie. Chociaż teraz przestałam, po dłuższym czasie zaczęłam się nudzić. Aktualnie wybieram spacery, może w zimie wrócę do ćwiczeń, gdy będę mniej czasu spędzać na zewnątrz.
  3. polskaNaomi

    Dieta mż gdzie jest ten temat??? Zniknął?

    Też ostatnio zauważyłam pogorszenie wzroku i niestety okazało się, że muszę nosić okulary. Niby tylko do komputera, ale jednak... Waga jak zaklęta. Denerwuje mnie to, ale trudno, kolejne ważenie w poniedziałek.
  4. polskaNaomi

    Dieta mż gdzie jest ten temat??? Zniknął?

    U mnie dzisiaj i jutro będzie spaghetti (to nie jest tak, że nigdy nie jem dużej ilości węglowodanów , ale posiłki low carb przeważają). Ostatnio czyściłam lodówkę, a teraz półki i mam sporo zapomnianego makaronu. Ale sos nie będzie tłusty, żeby nie wyszła mi z tego jakaś bomba kaloryczna. I mam wrażenie, że skurczył mi się żołądek, bo najadam się szybciej niż na początku.
  5. polskaNaomi

    Dieta mż gdzie jest ten temat??? Zniknął?

    @jasminkaa co to za problem tłusto na diecie? Ja też tak wolę, dlatego jem mało węglowodanów, dużo białka i tłuszczu. Przykład z wczoraj: zrobiłam leczo. Użyłam tłustej kiełbasy, do tego wiadomo warzywa i nie jadłam już dodatkowo ryżu, chleba itd. Gdy robię kotlety w panierce, jem je bez ziemniaków, gdy wybieram tłustego łososia, dokładam trochę kaszy, ale najwięcej warzyw. Jem tłuste jogurty, ale bez musli, sporo orzechów, mało suszonych owoców. Musisz zdecydować czy bardziej lubisz węglowodany czy tłuszcz. I nie musisz eliminować tego składnika, bo wszystko jest potrzebne, ale go ograniczyć. Albo tłusto, albo chlebowo-makaronowo-ziemniaczanie. @molly_00 trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze
  6. polskaNaomi

    Dieta mż gdzie jest ten temat??? Zniknął?

    @jasminkau mnie odwrotnie, pierwszy tydzień-dwa dieta to łatwizna, a potem pojawia się znudzenie i muszę się bardziej pilnować. A leczo też zrobię, ale jutro. Uwielbiam fajnie gotujesz. Ja akurat jestem z tych co nie przełkną wątróbki, ale robię mężowi, a dla siebie zamieniam na polędwiczkę. Mężowi się przydaje, bo regularnie oddaje krew jako dawca, więc szybko nadrabia straty żelaza.
  7. polskaNaomi

    Dieta mż gdzie jest ten temat??? Zniknął?

    @mamamaia ile wody wypijasz? Samej wody, nie zupy, kawy, herbaty itd. Bo jeśli niewystarczająco, to organizm gromadzi wodę. Tak naprawdę nim więcej pijesz, tym łatwiej ona schodzi z organizmu. Takie minimum, to 35 ml na 1 kg masy ciała. U mnie to wychodzi 2300 ml, więc dobrze ponad 2 l. Tak, z wagą tak mam, że ładnie spada na początku, ale potem bardzo szybko mam zastój. Podejrzewam, że tu też miesza trochę Hashimoto, bo to stan zapalny, a więc więcej stresu, a więc również gromadzenie wody. Ale póki trzymam deficyt kalorii, to wiem, że tkanki tłuszczowej ubywa i w końcu będę to widzieć na wadze. Gdy odchudzałam się 3 lata temu, ładnie schudłam z 67 na 61 i właśnie miałam zastój. Przez miesiąc waga nie spadała, a nawet rosła 1-2 kg. Wtedy niestety się poddałam, teraz będę bardziej wytrwała. A u mnie na obiad dzisiaj kotlety z piersi kurczaka. Do tego warzywa, owoce i zjadłam coś niezbyt zdrowego - mleczną kanapkę, mój ukochany smakołyk na który pozwalam sobie kilka razy w roku. Ale wszystko wliczone, a plusem tego ciasteczka jest to, że ma lekko ponad 100 kcal. Reszta dnia będzie już zdrowa i odżywcza
  8. polskaNaomi

    Dieta mż gdzie jest ten temat??? Zniknął?

    U mnie niestety dalej bez spadku, a nawet wzrost... Ale dietę trzymałam, więc czekam aż w końcu spadnie. Na szczęście wciąż 66 z kawałkiem. Następne ważenie w piątek. Od tygodnia mam wagę, która oprócz kilogramów pokazuje też masę tłuszczu, wody, mięśni itd., ale to nie są wyniki, w które można wierzyć 1:1. Taka domowa waga, nawet najlepsza, ma bardzo duży margines błędu. Dla mnie to ciekawostka, ale mąż lubi bajery i stwierdził, że jak kupujemy nową wagę, to z największą ilością funkcji Oprócz tego sprawdzam pomiary, ale to max. 1x w miesiącu, więc najbliższe za jakieś 2 tygodnie. Będzie pierwsze porównanie. Co do obrzęków w czasie miesiączki - może pomóc picie pokrzywy. A inozytol jest pomocny, ale w PCOS. W innych zaburzeniach hormonalnych lepiej postawić na coś innego. I sama mam Hashimoto, rzeczywiście wahania nastrojów lubią się dołączyć do tej choroby. I wiele innych rzeczy też, niestety niektóre mnie dotyczą, ale tutaj wolę pisać o diecie. Każda z nas ma jakiś bagaż i utrudnienia, ale mimo wszystko każda schudnie
  9. polskaNaomi

    Dieta mż gdzie jest ten temat??? Zniknął?

    Lekarz dający skierowania, to skarb. Super, że trafiłaś na taką lekarkę. Zważyłam się i niestety, bez kolejnego spadku. Dietę trzymałam, w sumie, to już 12 dni, ale tak jak już wcześniej któraś z Was pisała, i mnie dotyczą wahania wody w organizmie. A też tak wyszło, że dzisiaj się nie wyspałam i wiadomo, że ciało od razu robi się spuchnięte. No nic, będę się teraz ważyć 2x w tygodniu, mam nadzieję, że najpóźniej za tydzień jednak coś spadnie. Będę też musiała zwiększyć ilość posiłków w ciągu dnia, na razie do 3. Nie bardzo mi to pasuje, ale biorę leki, więc inaczej nie mogę. Ale utrzymam kaloryczność, będę jeść mniejsze porcje.
  10. polskaNaomi

    Dieta mż gdzie jest ten temat??? Zniknął?

    Też kiedyś jadłam te zupki, ale ostatnio staram się wybierać tylko produkty z dobrym składem. Przez to czasem nie mam czego szukać w sklepie, ale z drugiej strony dobrze czuję się z tym, że karmię się prawdziwym jedzeniem. I pewnie zdrowotnie też to odczuję za jakiś czas. Dzisiaj się nie ważyłam i chyba wstrzymam się do piątku lub soboty, bo dobrze mi z myślą, że waga jest najniższa w roku i nie chcę zobaczyć więcej. Dietę oczywiście trzymam, ale zwykłe odwodnienie czy bardziej słony posiłek mogą ją zmienić, a ten ostatni pomiar dodał mi nowy przypływ motywacji.
  11. polskaNaomi

    Dieta mż gdzie jest ten temat??? Zniknął?

    U mnie dzisiaj do jedzenia nic konkretnego: śledzie, trochę sera, jajko, owsianka. Tak, żeby nabić jakieś kalorie i białko. Czyszczę lodówkę, więc porządne obiady będą dopiero w przyszłym tygodniu po wyjeździe. Mam nadzieję, że tam uda mi się w miarę trzymać założeń.
  12. polskaNaomi

    Dieta mż gdzie jest ten temat??? Zniknął?

    Jeśli trzymam się swoich nawyków żywieniowych, to waga raczej spada, po prostu raz 100 g, raz 200, czasem bez różnicy. Jeśli zjem inaczej, więcej soli i węglowodanów, to mogę mieć wzrost o 1 kg, ale po 1-2 dniach wraca do normy. I właśnie to są powody wahań wagi. Sól zatrzymuje wodę w organizmie, a więc więcej ważymy, gdy zjemy coś gotowego, fast fooda czy chipsy. Podobnie węglowodany wiążą wodę, a więc po nich też waga rośnie. Ale to nie tłuszcz o ile nie jesz więcej niż potrzebujesz. A lat mam 30. I wiek nie ma tu wiele do rzeczy, bo metabolizm zwalnia dopiero po 60-70-tce, a nie jak niektórym się wydaje po 30-stce czy 40-stce. Oczywiście łatwiej przytyć mając 30 lat i więcej niż mając ich 20, ale to nie wina metabolizmu, tylko małej aktywności. Nie ruszamy się, więc nie spalamy. U mnie waga tak spada, bo to początek odchudzania i mocne obcięcie węglowodanów. Myślę, że niedługo zastopuje.
  13. polskaNaomi

    Dieta mż gdzie jest ten temat??? Zniknął?

    69.4 kg --> 66.1 kg Wiem, że połowa z tego, to pewnie woda, ale i tak cieszy, bo to najniższa waga w tym roku Jak często się ważycie? Ja w trakcie odchudzania lubię codziennie, to daje mi poczucie kontroli. Ale wtedy nie przejmuję się jak waga lekko wzrośnie, spadek masy ciała nie jest liniowy. Ważne, żeby tendencja była spadkowa. A gdy nie redukuję, to wystarczy mi raz na miesiąc, kontrolnie.
  14. polskaNaomi

    Dieta mż gdzie jest ten temat??? Zniknął?

    Dziękuję, też trzymam za Was kciuki Dzisiaj na obiad robię pieczone ziemniaki z kiełbaską, do tego dużo warzyw, oliwa i jabłka na deser. Mogłoby być nieco więcej białka, ale za kilka dni szykuje mi się krótki wyjazd i opróżniam lodówkę.
  15. polskaNaomi

    Dieta mż gdzie jest ten temat??? Zniknął?

    Cześć. Dzisiaj zaczynam drugi tydzień mojej redukcji, pełne 7 dni za mną. Jeszcze nie straciłam zapału, a brzuch wyraźnie mniejszy, więc jestem dobrej myśli. A na nadciśnienie polecam zwiększenie w diecie ilości potasu: banany, pomidory, ziemniaki i elektrolity
  16. polskaNaomi

    Dieta mż gdzie jest ten temat??? Zniknął?

    Dzięki 170 cm. Nie mam jeszcze nadwagi, ale niewiele brakowało.
  17. polskaNaomi

    Dieta mż gdzie jest ten temat??? Zniknął?

    Piszmy. Chciałam zobaczyć co u Was słychać, ale tematu brak. Ale myślę, że tu się odnajdziemy. A jak już się odzywam, to melduję: masy dzisiaj nie sprawdziłam, waga mi padła, nowa będzie za kilka dni. Dzisiaj wyjątkowo dwa posiłki, bo mam rodzinną imprezę i nie odmówię torta. Do tego wielka porcja leczo i wyjdzie z tego 1500-1600 kcal.
×