Nie ma czegoś takiego jak kulturalne posługiwanie się bronią. Słyszałeś kiedyś o morderstwie w afekcie? Albo o ilości zabójstw w Stanach z użyciem broni palnej? Boicie się pedałów, a nie boicie się powszechnego dostępu do broni. Bardzo mądre A nabycie broni z nielegalnych źródeł też wymaga więcej zachodu. Nie sądzę żeby każdy bezmyslny osilek jak ten, który ma odwagę bić kobietę, miał takie dojścia.