Piszę post w imieniu żony .W wieku 44 zachorowała na AMD ta gorsza postać mokra.Diagnoza w Warszawie i szok zastrzyki i program na który się nie łapie za młoda.Koszt prywatnie ok 2000 za jeden i więcej.Przez przypadek dowiedzieliśmy się że za granicą można dostać awastin koszt koło 700 plus badanie 250 .Lecz jest to refundowane przez nasz NFZ koło 80 proc.Trochę trwa płaci się że swoich później oddają.a biurokrację oni ogarniają tylko wysłac dodam że jest potrzebne skierowani od rodzinnego.Do chwili obecnej dostała koło 5 zastrzyki .Po podaniu jest zawsze poprawa ale nie do końca jest dobrze ,Co 3 miesiące kontrola chyba że wcześniej się pogorszy to szybciej.Przed 5 razem z dnia na dzień bardzo się pogorszyło Żona nigdy nie brała żadnych suplementów a namówiłem ją żeby wzieła luteinę multiwitamina,i tran koszt na miesiąc koło 40 zł .Po 5 zastrzyki i tym co brała rano przez miesiąc pojechaliśmy na kontrolę i pani dr nie mogła uwierzyć że jest taka poprawa czytała litery a przed widziała zarys osoby czarno biały.W razie pytań piszcie mój mail demon1972 @ wp.pl.