Wodnikszuwarek

1 godzinę temu, Barnaba 234 napisał:

Za komuny to walczyli ogólnie o wolność  , chyba że ja nie rozumiem co to znaczy wolność  . Dla  mnie , nigdzie nie pracowanie i robienie to co się chce . Ale wolność to dla bogatych .

Nie wiem czy nie pracować i robić co chcesz to jakaś wolność. Gdyby tak każdy podchodził do rzeczy to nie było by prądu w gniazdku ani chleba w piekarni. Wszystko.jest.dla ludzi wszystko ludziom i oczywiście praca powinna być w rozsądnych godzinach za rozsądne pieniądze. A nie wyzysk gdzie na najniższej nie masz możliwości kupić najtańszego mieszkania, auta. Zwierzęta w zoo mają lepiej bo muszą mieć określone przepisami pomieszczenia, jedzenie o stałych porach. Widzisz sam do czego to doszło. Dało się wkręcić śrubkę to teraz następuje jej dokręcanie 

Ludzie pozwolili by system ich zdominował. Za komuny walczyli o wolne soboty. Dziś trzeba pracować w sobotę by normalnie żyć. Chyba widzisz o co w tym chodzi. Zastanawiam się jeszcze dlaczego zawsze bezdomny to mężczyzna..

Dobre rady położnej można wsadzić miedzy bajki Andersena. Wychowując dzieci trzeba posiłkować się tym co dyktuje rozsądek..