Myślę intensywnie o seksie od 5 klasy szkoły podstawowej. Obecnie mam 49lat, ale jeszcze tego nie robiłem.
Myślę tylko o seksie bo jeszcze tego nigdy nie robiłem, a kobiety nie lubią myslących o seksie, więc nie mogę mieć seksu, a skoro nie mogę mieć to myslę o seksie.
Skoro myśle o seksie to nie mogę miec seksu, a jak nie moge miec seksu to mysle o seksie, ale skoro mysle o seksie to nie mogę miec.
Czyli kobiety widocznie lubią myślących o seksie, dlatego nie chcą mnie zaspokoic, żebym myslal tylko o seksie, bo to kobietom robi dobrze - stawia je na piedestale, podbudowuje ciągle ego kobiece, a desperat z desperacji zapłaci, na tym właśnie polega kobiecy biznes w tym życiu.
Przez to że nie mogę miec seksu jestem brzydki i nie wyspany, a skoro jestem brzydki no to nie mogę mieć seksu, a jak nie mogę mieć seksu to jestem brzydki.