Hej jestem tu nowa ale muszę się zwierzy. Bo nie wiem już co robić może ktoś miał podobnie chodzi o to że zakochałam się w pewnym facecie który ma córke z poprzedniego związku a ja mam syna więc trochę to nas połączyło nasze dzieci parę razy się bawili a my się zbliżyliśmy do siebie nawet zaczął codziennie przychodzić ale jak mu zaproponowałam żebysmy spróbowali powiedział że dużo wyjeżdża niby racja ale mi to by nie przeszkadzało ponadto z miją rodziną utrzymuje dobre relacje rozmawia śmieje się tak jak by mu w skrócie zachowuje się tak jak by mu zależo przynajmniej tak czuję ja nawet pomaga mi w domu z drugiej strony zrobił się ostatnio chłodny mało pisze wydaje mi się że jak się zbliżyliśmy to odsuną się często też mówił mi o swojej ex tak jakby coś do niej czuł bo ona mu robi problemy z dzieckiem sprzeczki i tp ale też już mam dość on wie co czuje nie chce go stracić ale chyba dam mu odejść żebym go nie widziała wiem że się rozpisałam ale co myślicie