Witam, wszystkich na wstępie.
Chcę wykrzyczeć jak jest mi ciężko w małżeństwie które trwa ponad 20 lat!!!
Mam dosyć tego, że muszę pracować ponad swoje siły
Mam dosyć tego, że zapomniałem o sobie kosztem domu
Mam dosyć tego, że nie mam wyboru
Mam dosyć tego, że mam tylko nią
Po co tu to piszę???
Bo potrzebuje wsparcia
Czy to już koniec!?