Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Moniqaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    388
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

41 Excellent

Ostatnio na profilu byli

2503 wyświetleń profilu
  1. Moniqaa

    dieta, dieta, dieta, dieta !

    O... i ja podobnie stosuję: - jajka - jem codziennie i dużo, najlepsze źródło białka, świetnie dają sytość na długo i podkręcają metabolizm - ja stosuję do śniadania gotowane na miękko 2-4 szt. jako dodatek do śniadania oprócz warzyw typu sałatka grecka - chude mięsko - jem normalne, bez wybierania szczególnie chudego ponieważ mnie tak nie tuczy tłuszczyk (którego nawet jak zjem to raczej niewiele a daje mi sytość na dłużej niż węgle) tak jak mnie tuczą węglowodany (a jak zjem je na noc, wieczorem to rano wstaję z wagą na plusie + jeszcze jestem ulana i opuchnięta na buzi, wiem, że to zatrzymanie wody ale trudno mi się tego pozbyć) - warzywa zielone - jem praktycznie codziennie do śniadania - głównie mini sałatę rzymską - uwielbiam + zmniejsza indeks glikemiczny posiłku i daje błonnik - co też daje sytość, jedna znana lekarka w swoim shorcie mówiła, że sałata spowalnia opróżnianie żołądka i cukier z węglowodanów tak szybko się nie przyswaja co zmniejsza wyrzut i cukru do krwi i wyrzut insuliny w odpowiedzi na wyrzut cukru, również mówiła, że to jest naturalny ozempik;) - serki wiejskie - niestety nie mogę, po nabiale bolą mnie bardzo stawy, czytałam gdzieś, że nabiał jest prozapalny choć uwielbiam i serek wiejski i inne nabiałowe to z bólem serca ale ich nie mogę jeść o ile chcę się dobrze czuć na ten moment, nie wiem, może z czasem mi się to zmieni - orzechy laskowe - praktycznie ich w ogóle jem nie wiem dlaczego... natomiast b.lubię migdały i orzechy włoskie i te zjadam częściej jako dodatek do owoców żeby zmniejszyć ich IG, tylko wtedy kiedy jem owoce to traktuję je jako posiłek bo np. mnie bardzo podnoszą cukier niestety.
  2. Moniqaa

    dieta, dieta, dieta, dieta !

    Hejka MamaMai, o jak się cieszę, że napisałaś Wspaniale, że masz wyniki i waga Ci idzie w dół Czy mogłabyś napisać, jakie błędy poprawiłaś wg wskazówek tej dziewczyny ze szczupłą talią? Qurcze, ja od zawsze mam z tym problem...ehh Ja do czerwca w ogóle nie umiałam schudnąć i dopiero jak na urlopie (ostatni tydzień czerwca i tydzień pierwszy z lipca) zmieniłam kolejność jedzenia produktów w kupowanych obiadach, to po 2 tygodniach gdy w domu stanęłam na wagę miałam 0,4 kg mniej niż przed wyjazdem. Zdziwiłam się bardzo, ponieważ jak dotąd po urlopie średnio przybywało mi tak z 2-3 kg na plusie. I serio to nawet nie liczyłam na to, że schudnę cokolwiek ponieważ w każdym prawie obiedzie miałam frytki. Śniadania jedynie miałam "po mojemu" ponieważ robiłam je sama w pokoju ale obiad jedzony był na zewnątrz i również nie odmawiałam sobie lodów i słodkości. Jadłam 2 posiłki + słodkie na przekąskę. Po powrocie od tygodnia również jem teraz 2 posiłki i na ogół wpadnie coś słodkiego ale nadal stosuję metodę jedzenia tych 2 posiłków głównych wg zmienionej kolejności produktów. Po tygodniu moja waga zmniejszyła się o 1 kg. Serio, sama jestem zaskoczona. Zwłaszcza, że mam obciążenia metaboliczne i b. trudno mi schudnąć. Będę obserwować jak to dalej będzie.
  3. Moniqaa

    dieta, dieta, dieta, dieta !

    Czy tu na tym forum można coś jeszcze pisać?
×