Anna Milska

Zakłamane media próbują, nomen omen, zakolorować rzeczywistość i wybielać sprawców przez sprytny zabieg socjotechniczny. Media piszą "Samochód wjechał w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym". To próba wybielania sprawcy. Nie samochód wjechał, bo nie zadziałał np. hamulec ręczny. To sprawca, używając samochodu, z premedytacją przejechał ludzi. Tak samo to nie nóż trafił ofiary, tylko nożownik z premedytacją zabił wyma...ąc i zadając ciosy nożem. Tak samo próbuje się przestawić dyskusję czy był to migrant mieszkający tam kilka lat, kilkanaście czy od wczoraj. Próbując rozmydlić sprawę, że problemem są migranci ogólnie. Statystyki mówią same za siebie - migranci równa się wzrost przestępczości. Tusk podpisał pakt migracyjny, a przed wyborami kazał zbojkotować referendum, by ludzie nie wypowiedzieli się na ten temat. A on miał wolną rękę do decyzji szkodliwych dla Polaków.

Bóg wiedział, kiedy zabrać swojego pracownika tak, żeby jego emerytura była jak najwyższa. Czasem przedwczesna śmierć jest łaską. Dowiesz się "dlaczego on, dlaczego tak młodo" po swojej śmierci. I przyznasz Bogu "tak, miałeś rację, zrobiłeś najlepszy możliwy ruch, mój brat się zbawił".

Nie może zwykłej bawełny nosić? Jest tania i "oddychająca".

Polacy pogodzą się wtedy, jak poczują, co to głód i bieda i bat na plecach. Wtedy zmądrzeją!

Nie Orlen, nie CPK, nie port kontenerowy w Świnoujściu, tylko TVN- spółka strategiczna Tuska, o którą trzeba dbać.

Pierwsze pokolenie dzieci, które dorastały przed kamerkami rodziców, obecnie jest już prawie dorosłe. Można sobie poczytać na zagranicznych forach (zwłaszcza na reddicie), co te dzieci na te temat myślą. One tego nienawidzą. Jakiś czas temu był świetny post dziewczyny lat 17, która od dziecka mieszka z rodzicami w kamperze. Oni jeżdżą po USA i żyją z youtuba. Marzy o własnym pokoju, normalnej szkole, przyjaciołach, szafie, w której mogłaby powiesić ubrania. Nawet nie ma jak się uwolnić, bo nie może znaleźć dorywczej pracy, zaoszczędzić i się wyprowadzić. Inny post był od 16latki, której matka to influencerka, która pokazuje "zycie rodziny" w sieci. Biedna dziewczyna z rozpaczy zaczęła zakładać bluzy z nadrukiem "nie zgadzam się na filmowanie", żeby tylko matka zostawiła ją w spokoju. Te posty ciężko się czyta, to jest znęcanie się nad dziećmi. Póki są małe to nie protestują, a potem wychodzi jak jest naprawdę.

Mogła nie ogłaszać rozstania w internetach, to by była dużo większa szansa na pogodzenie się. A tak chłop powie, że zrobiła z niego wariata publicznym mówieniem o rozwodzie i późniejszym publicznym wycofaniem się z tego pomysłu. Jak się zejdą, to on na bank postawi warunek, że koniec nagrywania.

PiS rezygnuje z ważnych stanowisk, PiS oddał stanowisko premiera Kosiniakowi, PiS oddał prezydenta Nawrockiemu, a niektórzy nadal nie rozumieją, że można oddać wszystko dla dobra Polski.

Oby się pogodzili.

Gupich nie sieją.

Etoile i Phoenix- daję po pucharze za komentarze dotyczące upadliny.

Zdrajcę trzeba mieć za wroga.

Brawo, mądre słowa. Duch Boży zamieszkał w Helenie, bo mówi jak człowiek ducha, a nie ciała.

GODZINA ŁASKI 8 GRUDNIA 12.00-13.00 Jest taka jedna godzina w roku, gdy Niebo pochyla się tak nisko nad ziemią, że Bóg jest na wyciągnięcie ręki…. Matka Boża, objawiając się w Święto Niepokalanego Poczęcia, 8 grudnia 1947 r., pielęgniarce Pierinie Gilli w Montichiari we Włoszech powiedziała: „Życzę sobie, aby każdego roku w dniu 8 grudnia, w południe obchodzono Godzinę Łaski dla całego świata. Dzięki modlitwie w tej godzinie ześlę wiele łask dla duszy i ciała. Będą masowe nawrócenia. Dusze zatwardziałe i zimne jak marmur poruszone będą łaską Bożą i znów staną się wierne i miłujące Boga. Pan, mój Boski Syn Jezus, okaże wielkie miłosierdzie, jeżeli dobrzy ludzie będą się modlić za bliźnich. Jest moim życzeniem, aby ta Godzina była rozpowszechniona. Wkrótce ludzie poznają wielkość tej Godziny łaski. Jeśli ktoś nie może w tym czasie przyjść do kościoła, niech modli się w domu”.

Ja mam mega nieregularny. Raz co 30, raz co 36 dni i wszystko pośrodku. To nie wpływa na dokładność metody. Po prostu raz dni płodne zaczynają się wcześniej, raz później, ale jak wiesz, jak je rozpoznać, to co to za różnica? Po miesiącu wywaliłam termometr i wykresy. Okazało się, że znaki są aż nadto czytelne i te ceregiele z mierzeniem temperatury są niepotrzebne. Człowiek uczy się czuć sam po sobie. Palec w pipie daje potwierdzenie przypuszczeń. Szyjka jest albo wyżej, albo niżej, albo otwarta w oczekiwaniu nasienia albo lekko przymknięta, śluz jest ciągnący jak białko jaja kurzego, albo gęsty i białawy. Żadna filozofia. Trzy lata tej metody za mną i polecam każdemu. Katolikom i niekatolikom. Wszystkim kobietom.