Raper spod żabki

Masz rację, samotność to dzisiaj bardzo poważny problem. Cierpi na to bardzo wielu facetów, kobiet to zdecydowanie rzadziej spotyka. Zresztą kobiety są psychicznie o wiele silniejsze. Wydaje mi się że o wiele łatwiej sobie radzą z takim czymś. Wystarczy zobaczyć nawet Jak reagują po rozstaniu, potrafią być smutne przez pierwsze dni a po miesiącu już mają nowe życie, facet potrafi przez rok albo dłużej płakać.

Do rozmnażania potrzeba kobiety. Samo to że masz mieszkanie absolutnie nie czyni z Ciebie kogoś kim kobieta byłaby zainteresowana. Jeżeli wyglądasz jak totalny nerd a z charakteru przypominasz gargamela No to stary nie dziwne że żadna cię nie chce

Absolutnie przykład tych bandytów drogowych jest od czapy niezwiązany z tym co napisałeś. To są idi0ci którzy po prostu myśleli że mogą wszystko i zawsze wszystko przejdzie płazem, czysta ludzka głupota.

Zgoda ale przede wszystkim kiedyś ludzie inaczej podchodzili do życia. dzisiaj panuje takie przekonanie że aby mieć dziecko to musi cie na nie stać a mieszkanie to w ogóle podstawa bo mieszkać z rodzicami z dzieckiem i z partnerem to jest porażka

Niestety to naturalne u kobiet. Nie wolno być wobec nich zbyt nachalnym, zbyt często nalegać na spotkania oraz zbyt często pisać bo momentalnie taka kobieta się nudzi takim gościem. Wie, że ma go w garści i prędzej czy później go zostawi, kobiety tak mają.

Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno.

Jasne, że tak, tekst, że nie szukamy nikogo jest tylko elementem obronnym wobec osób, które nas otaczają i niekoniecznie nam się podobają. W momencie jak poznamy kogoś kto nam się podoba wizualnie oraz fajnie się nam z nim rozmawia to momentalnie ulegamy.

Jakiś przykład? Tu się zgodzę, też tak mam. Z posiadaniem dziecka jest ten problem, że po pierwsze i przede wszystkim trzeba mieć partnerkę z którą się zmajstruje tego dzieciora, a tutaj już większość facetów polega, bo nie mają owej partnerki oraz druga sprawa, wypadałoby mieć jakieś zaplecze finansowe + swoje mieszkanie, co też stanowi duży problem wśród wielu młodych ludzi.