Słuchaj no. To, że ktoś zadzwonił po ...y pracując w jakimś hotelu, nie oznacza, że jest stręczycielem. Gdyby tak było, to libed byłby alfonsem dzwoniąc do swojej dziewczyny. Poza tym sami na niego zapracowaliście. W życiu bym nie oddał swoich trzech głosów na niego, gdyby nie plucie jadem prosto w twarz ze strony mowy miłości xD
Pogódź się z tym i na cały ryj!