Caryca łabędzica

Piosenka beznadziejna, smok kiczowaty w uj, reszta na poziomie.

Pohejtujmy wspólnie

Islandzki atak srebrnych klonów całkiem znośny. Refren taki jakby się już słyszało.

O wy... zrobię wam konkurencję na majowym za Nawrockiego

Podglądam komunię. Panie są w sukniach i żakietach albo spodniumach.

Jak ty znasz życie

Jutro wielki, za tydzień jeszcze większy. Tak to jest jak się ze szwagierką rodzi w odstępie kilku dni

Ja sobie kupiłam coś co pasuje do alb komunijnych taka ze mnie siostra szarytka z koronkami

Ja mam combo, bo komunia z chrzcinami

Tych małych kobietek też. Szczególnie gdy kupilo się cienką ...enkę

Brałam suplement na sikanie z fitohormonami i mi libido siadło. Przeestrogenowana jestem.

Ale jak to dwa lata? Tydzień temu urodziłaś xD

A on tak na serio przeżywa wszystko czy ma trollersko zaplanowane tematy? Motyw polityczny się skończył to wracamy do cudzych dzieci.

Masz myślenie ograniczone do tu, teraz, ja. Bardzo źle się dzieje z młodymi. Zobacz statystyki ilu jest samotnych i z depresją. Lewicowa rewolucja seksualna zbiera żniwo. Zamiast to powstrzymać i wrócić do wartości sprawdzonych od lat, ty postulujesz więcej luzu.

Każdy sobie może czegoś chcieć, państwo nie jest od spełniania zachcianek opartych na feministycznych fobiach.

Z ewarszawa peel

W Warszawie zorganizowano zbiorową imprezę erotyczną z segregacją rasową. Wstęp mają czarni mężczyźni i białe kobiety. Zainteresowanie kobiet jest spore – dlatego Murzyni wejdą za darmo, Polki zapłacą 100 zł. Nazwa to “Blacked Warsaw”. To już 2. edycja, w 1. kobiety miały wstęp wolny. Uczestnicy wnoszą własne zabezpieczenia i alkohol. Dochód wg deklaracji organizatorów trafi na organizację pomocową dla zwierząt, WWF Polska.

Grustnaja znaczy smutna.

Obiwiązkowa sterylizacja. He..Hi...!

Nie, nie pojmujesz wyścigu na podpisy, psychologicznych zagrywek i zarządzania emocjami.

To chwyć sobie karton zapchany papierem opuszkami palców. Ty pewnie dasz radę, bo masz wyćwiczone klikaniem na kafe.

Pakowanie jednej kartki do kartonu i udawanie, że się ma więcej podpisów niż się ma naprawdę.

Nie mogliby jej zrobić jakiejś operacji żeby nie brzmiała za każdym razem tak jakby się miała rozpłakać?

Dobrze gdy pod tym dachem są dwa osobne wejścia. Wtedy masz jakąś autonomię.

Albo to kompleksy, albo zazdrość, że ktoś ma łatwiej w życiu.