Cześć, jestem tu nowa ale musiałam się gdzieś poradzić, a temat krępujący.
moj mąż zaczął chodzić rok temu na siłownię. Poprawił się sex między nami i jest naprawdę super. Wzrosło mu libido. Plusy. Dwa dni temu znalazłam w torbie na siłownię żel na potencję. 3 saszetki do stosowania na godzinę przed. Zapewne dostał od kolegi z siłowni, ale dlaczego tego nie wyjął? Oczywiście mam już myśli, że potrzebuje ich na siłownię. Nie wiem teraz czy zapytać wprost co to jest i dlaczego w torbie na siłownię (zrobi awanturę że mu nie ufam i sprawdzam czy podejrzewam) czy poprostu poczekać i zobaczyć czy saszetek ubywa co będzie jednoznaczne z używaniem ich nie w domu…
blagam, podpowiedzcie!