Ja niestety męczę się z tym już około 10 lat i szczerze zaczynam wątpić czy kiedyś się tego pozbędę. Przerobiłam wszystkie leki na receptę, kurację doustną na pół roku, zmianę diety, wykluczenie cukru, probiotyki za 500,00 zł miesięcznie. Nie pomaga dosłownie nic. Wszystkie wyniki w porządku, żeby było śmieszniej nigdy w żadnym wymazie nie wyszła mi grzybica. Jestem już na skraju wytrzymania. Nie zliczę ile pieniędzy wydałam na wizyty, leki i suplementy. Spróbuję kuracji kwasem kaprylowym, ale to już chyba ostatnia deska ratunku dla mnie