Drogie mamy mój synek ma krótkie okna aktywności po 2 godzinach staje się marudny i śpiący. W ciągu dnia ma 3 lub 4 drzemki po 40 minut. Na noc chodzi spać ok 21 i budzi się już o 5.30. Wczesniej spal do 7 lub 7.30. Próbowałam przestawić go na dwie dłuższe drzemki ale w efekcie synek był jeszcze bardziej marudny. Np. Wstawał o 7 i na pierwszą drzemkę szedł o 11 z moją pomocą spał do 13 potem kolejną drzemka o 16 lub 16.30 i trwała do 18 ale mimo to synek był marudny a okna aktywności były za długie. Pomimo długich drzemek przed snem nocnym pojawiał się płacz ze zmeczenia. Wróciłam do krótszych okien aktywności i nieprzedłużania drzemek ale i tak martwi mnie ze te okna aktywności są dosyć krótkie. Nic nie mogę zaplanować czy gdzieś wyjść do znajomych bo chwila moment i synek staje się śpiący a co za tym idzie marudzi. Poza tym w ciągu dnia jest bardzo absorbującym dzieckiem, trzeba go zabawiać nosić na rękach bo inaczej jest płacz i okropne marudzenie. Na dodatek skrócił mu się nocny sen nad ranem tak od 3 śpi niespokojnie i budzi się już o 5.30 wcześniej potrafił spać do 7.
Czy takie krótkie okna aktywności są w porządku? Co spowodowało skrócenie nocnego snu. Czy Wasze szkraby potrafiły się zająć zabawą samemu. Nic nie mogę w domu zrobić bo muszę być przy synku.