Połknąłem

łoooooooooo kurde!!!!!!!!!!!!! meeeega!!! a skąd wiesz, że akurat tyle?

a ile wynosi Twoje IQ ?

to bardzo smutna wiadomość, bo już sobie liczyłem, że zakładając np 10 temtów dziennie, czyli tak jak robię, mógłbym zarabiać 5 zł dziennie, co miesięcznie dawałoby aż 150 zł czyli całkiem niezła kasiorka

oczywiście, że nie niby jak mam odróżnić coś co jest sarkazmem od tego co nim nie jest, jeśli ktoś o tym nie informuje?

Zobaczcie, większość ludzi tak pięknie się usmiecha https://i.iplsc.com/-/0006F6MUULFBCRTT-C461-F4.jpg https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-94W1-fSfy-d96p_agnieszka-przestrzelska-664x442-nocrop.jpg https://static.prsa.pl/images/1e86f13b-f712-445f-a968-e11503d1d512.jpg https://dubbingpedia.pl/w/images/thumb/8/81/Agnieszka_Przestrzelska.jpg/300px-Agnieszka_Przestrzelska.jpg a dlaczego ja odkąd poszedłem do podstawówki i "koledzy" mnie zgnoili, już tak nie potrafię?

Nie, bardzo wiele osób tak tu do mnie pisało, więc myslałem, że cos w tym jest?

no to jak to w końcu? na zakładaniu tematów na forum jednak nie można zarobić pieniędzy? to czemu bardzo wiele osób tutaj pisało, że ja na pewno zarabiam na zakładaniu tutaj tematów?

od kogo? od firmy Wirtualna Polska? od jej pracowników? czy od jej prezesa, pana Jacka Świderskiego?

Wiele osób spośród was pytało mnie o to, a niektórzy nawet byli przekonani, że ja na pewno zakładam tematy na kafeterii odpłatnie I tak sobie pomyślałem, że może faktycznie mógłbym przekuć mój naturalny dar i talent na łatwy piniądz? Jak sądzicie, czy serio można byłoby zawrzeć jakąś współpracę z Wirtualną Polską albo innym portalem, żeby płacił mi za zakładanie tematów na forach? Jakiego rzędu to mogą być stawki? Na przykład 50 groszy od jednego tematu, czy więcej? I czy brutto czy netto? Bo ja się kompletnie nie znam na wynagrodzeniach niestety

a, to dlatego, mimo, że to niemodne, odpisałaś na mój wpis?

Pamiętam, jak jakieś 20 lat temu w gazetach i w telewizji rozemocjonowani dziennikarze z wypiekami na policzkach prowadzili żarliwe dyskusje o tak zwanych "internautach", jako o jakby nowej kategorii ludzi A już od ładnych kilkunastu lat wcale o nich nie słyszałem, może już ich nie ma?

czyli to kwestia mody, tak się obawiałem, dlatego ja nie lubię mody i się nią nie kieruję w żadnej kwestii

Kobiety lubią mężczyzn ambitnych w kwestiach kariery zawodowej, a nie lubią mężczyzn nieambitnych w kwestii kariery zawodowej Ja całe dotychczasowe życie, czyli prawie 50 lat, nigdy nie byłem ambitny w kwestii kariery zawodowej, z wielu przyczyn, zarówno miałem lęk społeczny, a wszelka praca, szczególnie zmiany pracy, rekrutacje i bardziej wymagające stanowiska pracy jeszcze potęgują lęk społeczny ale z drugiej strony nigdy nie odczuwałem po prostu potrzeby ani pracowania na wyższym stanowisku, ani zarabiania więcej, bo podobno pieniądze przydają się kiedy ma się relacje międzyludzkie, na przykład żeby mieć za co i gdzie gościć znajomych, a ja nigdy nie miałem relacji międzyludzkich, więc i pieniądze nie były mi potrzebne Ale obecnie biorę się za siebie i zmieniam moje życie na lepsze, w tym chcę dokonać jednej z największych zmian w moim życiu, czyli szukam pracy I tu moje pytanie, czy jeśli w wieku 50 lat zacznę być bardziej aktywny, czyli ambitny zawodowo, to czy mam jeszcze szansę, żeby być atrakcyjny dla kobiet, jako że większość kobiet ceni mężczyzn ambitnych zawodowo, a pogardza mężczyznami nieambitnymi zawodowo, jakim byłem przez całe dotychczasowe życie?

Czy ja jestem większym freakiem niż osoby niestereofoniczne LGBTQRSTUVWXYZ+ ?