KOZAK Z NOWEJ HUTY 84

...na wszystkie odpowiem...

...pasożytuje na rodzicach...

będą mnie zapraszać do telewizji albo innych bardziej znanych kanałów YT i będę opowiadał jak zacząłem swoją karierę od forume Kafeterii, albo jak Testosviron lub Nasz rodzimy Przemo stanę się żywą legendą ??

nagrywam filmiki bo może to dobra inwestycja... ~ może któryś z nich stanie się virrealem i będę zarabiał na nich kasę...

narazie dokładam "do interesu" ale kiedyś będę z tego żył, myślę...

tak już mam, w dzieciństwie byłem bardzo nieśmiały i miałem różne fobie, lęki i tak mi już chyba zostało...

PŁATNY STAŻ - mówi Ci to coś...

ja nie uważam siebie za degenerata... ja wtedy dużo piłem, teraz przestałem i jestem trochę innym człowiekiem niż byłem te 10 lat temu... polecam kawałek: Epis DYM: Ema, Ema, Ema...

niewiem, może podświadomie taki "wycykany" jestem... LOOOOOOOL

idę palić, zaraz wracam kochani...

niechcę teraz pisać co tu wyprawiałem 10 lat temu na forum, ale istnieje coś takiego jak NAKAZ PRACY - ale to Sąd wydaje... - "leżak" by musiał coś grubego odyebać na forume...

idę zapalić ~ bo się "zgrzałem" LOOOOOOL

miałem 10 lat temu, ale nie o 6 rano ale bodajże ok. 21:00, wpadli, gleba, spluwa przy skroni (Dacka), skuty leżałem potem siedziałem, generalnie Lipa jak 120... potem lekarz, dołek, no i wyszedłem nieco mądrzejrzszy po tej sytuacji ~ w sensie że zmądrzałem trochę i nie prowokuję już aż tak bardzo hardcorowo jak kiedyś bo wiem jak to się by skończyło, czytać: powtórka z "rozrywki"... a do rekwiracji poszły 2 fony i pendrajvy... - to tak w dużym skrócie napisałem bo pamięć mam słabą ale to CAŁE zdarzenie jakoś mi tam jednak utkwiło... potem miałem wyrok 4 miesiące w zawieszeniu na 2 lata i kuratora sądowego, który kazał mi sądownie iść do pracy bo niechciałem, aha i na odwyk alkoholowy też uczęszczałem...

w tym temacie (jeśli moderacja nie będzie mieć NIC przeciwko...) proszę o podawanie tu swoich typów, przemyśleń bukmacherskich - ogólnie niech to będzie taki NASZ kącik bukmacherski, ok ??

STS ~ mówi Wam to coś (?) - ja z tego żyję i nienarzekam

Szlachta nie pracuje ~ tyle w temacie...