Ola88888

Witam,schylając się do córki (7tyg) która leżała na kanapie przypadkiem uderzyłam ją kolanem (kolano obsunęło mi się na kocu, poślizgneło). Córka mocno zabeczała ale szło ją szybko uspokoić dostała butelke zjadła i zasnęła. Nie miała nic czerwonego ani guza zachowuje się też jak przed. Czy powinnam panikować? Jest mi przykro że taka sytuacja miała miejsce bardzo mi wstyd jako matce eh Ale pytanie brzmi czy powinnam panikować skoro nic na główce nie ma, wymiotów też nie było a tak jak mówiłam szybko sie uspokoiła, je też normlanie. Czy ktoś z was też miał podobne sytuacje czy wszystko było dobrze? Czy jeszcze gorsze rzeczy będą sie zdarzać a ja po prostu za mocno sie przejmuje?

Witam,schylając się do córki (7tyg) która leżała na kanapie przypadkiem uderzyłam ją kolanem (kolano obsunęło mi się na kocu, poślizgneło). Córka mocno zabeczała ale szło ją szybko uspokoić dostała butelke zjadła i zasnęła. Nie miała nic czerwonego ani guza zachowuje się też jak przed. Czy powinnam panikować? Jest mi przykro że taka sytuacja miała miejsce bardzo mi wstyd jako matce eh Ale pytanie brzmi czy powinnam panikować skoro nic na główce nie ma, wymiotów też nie było a tak jak mówiłam szybko sie uspokoiła, je też normlanie. Czy ktoś z was też miał podobne sytuacje czy wszystko było dobrze? Czy jeszcze gorsze rzeczy będą sie zdarzać a ja po prostu za mocno sie przejmuje?

Witam