Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rockstone1234567

Zarejestrowani
  • Zawartość

    26
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Rockstone1234567

  1. Rockstone1234567

    Po rozstaniu

    BnWitam, chciałbym się poradzić ponieważ dręczy mnie kilka spraw związanych z rozstaniem a mianowicie. Zerwałem z dziewczyną w sobotę i kompletnie się oscialem, no contakt ale napisala do mnie na whatsappie i dopadły mnie wątpliwości. Dodam że już nie raz zrywaliśmy i przez ten sam powód czyli pisała z ex albo wychodziła z nimi na miasto (spacer) bez mojej wiedzy, gdy o tym wspominałem wybuchała, żadnych wyjaśnień tylko teksty w stylu "zajmij się swoim zyciem". Znajomi mi mowią żebym sobie dal spokój a mnie wciąż do niej ciągnie. Czy ona z biegiem czasu i przy moim wsparciu będzie w stanie odbudować ze mną zaufanie? Czy nadal będzie robić tak samo jak dotychczas? Dodam że miała bardzo bogatą przeszłość i co chwila jakiś były do niej wypisuje a ona twierdzi "niech sobie piszą" Niby czlowiek wie że to działa destrukcyjnie na samego siebie a jednak się łudzi że będzie dobrze.
  2. Rockstone1234567

    Po rozstaniu

    Myślenie homo erectusa, poza tym jak ja zaliczysz to na następny dzień znów będziesz chciał, totalny kołowrotek i więzień własnego popedu
  3. Rockstone1234567

    Po rozstaniu

    Lepiej zerwac kontakt, po co to ciągnąć
  4. Rockstone1234567

    Po rozstaniu

    Właśnie ze realna
  5. Rockstone1234567

    Po rozstaniu

    Jeszcze żyć mi nie daje myśl że teraz inni ją będą wykorzystywać. Będę musiał sobie to przepracować u psychoterapeuty
  6. Rockstone1234567

    Po rozstaniu

    Dzięki, obcy zawsze najlepiej doradzi
  7. Rockstone1234567

    Po rozstaniu

    Odwala odwala a potem po rozstaniu żyć nie daje, jeszcze chce mi prezent na mikołajki dać
  8. Rockstone1234567

    Po rozstaniu

    To nie rozwiązanie, byliśmy ze sobą rok, jak się nadal będę z nią spotykał na fwb narażę swoją reputację, ciężko będzie ruszyć do przodu a nie daj Boże jak wpadnę a ona już jedno dziecko ma
×