zerro

jak ja sie cieszę że nigdy w życiu nie byłem na meczu piłki nożnej i nigdy nie będę. to ten sam rodzaj poczucia wższości jak nieoglądnie eurowizji.

kvlt siły sie zaczyna robić, jak w każdym faszyźmie. najstraszniejsze jest to że p0laki to takie zapijaczone kvkoldy że pójdą głosować na samca który jawnie w oczy im się przechwala o swoich rozróbach i dominacji fizycznej nad innymi.

widzę że lubisz podatki

łobuz kocha najmocniej

pigułki do prania wygłądają jak cukierki

wizja na ekranie też już chyba nie.

ile wypiłeś?

w sensie żeby ona zapłaciła, bo takiej ogrzycy to dawno nie widziałem.

jak czytam ludzi z tego forvm to rozumiem dlaczego był potop w biblii.

nigdy nie miałem marzeń, chyba że marzeniami można nazwać wizje dystopijne.