zerro

jak oni w ogóle mogą to robić co robią jako izrael patrząc na hiistorie. ofiara stała się oprawca.

to the mountains jeebany epic moje piwertsze zderzenie z epickim metalem

jeebani. najleopsze że jest lewicowa partia w izrelu która jest zwoleniikiem dwóch pańśtw a te kvrwy jak w polsce głosują na likud

king było dobre, w antyradiu to pierwszy raz usłyszałem

a w ogóle miałeś racje fifi że ta kurrwa netnjahu jest do odstrzału, zwracam ci honor.

theme song, jestem bogiem i mszczę się za pokrzywdzony naród:

mnie nie ale miałem zakrzepicę od chlania. przestałem chalć i przeszło.

a świetny ten live co wstawiłeś jei słucahłęm wcześniej.

jeden z niewielu zespołó co wie jak płączyc elivas preslya z black metalem. w sumei może właśnei tym jest black metal - ewolucją preslya.

dobry hivemind bo włąsnei maiłęm wstawiać to:

co satyricon

jeśli m asz posłuchać jednego linka co wstawiłęm to tego włąśnie

to je kvlt krwii

co nie wierzę

esencja

ten numer bloodbath co wsytawiłeś w drugiej minucie to jest włąśnie to

nie no bloodbath dewastacja, znaczek trv death metalu zawsze i wszędzie

o chvj zapomniana szwecja xD

sepulture to najbardziej lubiłęm z roots, a barzdiej od samej sepy lubiłem soulfly. kwestia tego kiedy się urodziło.

to je chyab industrial? bo nigdy tego nei ruszałem. nie wiem czy mnie odzrucało czy barak połązczenia z tego czym słuchałem wcześniej. z industrialu to godflesh lubie nawet, ale to jest kompletna apokalispa i nienawiść przeciwko centro-prawicowym oszołom:

te zespoły wszsytkie typu -core mają jeden problem - wokale są u nich najważniejsze. intrumentalna strefa jest jakby na uboczu. no ale to typowo koncertowe zespoły więc nie ma co się dziwć.

tu masz every time i die, jak lubisz mastodona to moze siadzie. dla mnie top tier pustynnej radiówki: dobry teskt btw

tu masz every time i die, jak lubisz mastodona to moze siadzie. dla mnie top tier pustynnej radiówki:

a słuchałeś nowego projektu ich wokalisty? mnie ajkos nei rozwaliło, ale topbie myślę moze siąść. to mi sie kojarzy z ever time i die które ci wstawię w następnym wpise. zespół który się rozpadł, ale dla mnie był esencjopnalny pod względem tej niszy rock/metal radiowy:

jak lubisz takie klimaty to mnie dziwi że nie wspominasz nic o converge albo dillinger esapce palne, bo to dwa zespoły co by ci mogły siąść.