-
Zawartość
221 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Get Out
-
Szukasz problemu tam gdzie go nie ma , bo słupy łatwo omijać uprzednio potrenowawszy .
-
Samymi sałatkami się nie naje. To może zapiekanka makaronowa z łososiem wędzonym i szpinakiem brzmi i wygląda na bogatszy poziom.
-
Zatrważające
-
Przykre to trochę żeby nie zadawać się z babą, bo będzie wyjadać jedzenie
-
Użyj rowera w takim razie .
-
Wydaje się popierać alkoholizm i zadłużenia to musi być niezłe ziółko z tego naukowca.
-
To co wygodne i jak mi wygodnie pamiętam przygłupie tak jak twoje przechwałki o kradzieżach w miejscu pracy i inne twoje bekowe fikoły. A jak będę chciał to napiszę , że ubotem płynąłem i co mi zrobisz.
-
Pech to pech cóż.
-
No polemizował bym jeżeli dodatkowo obłożony jest alkoholizmem i zadłużeniami.
-
Ale bób chyba jedzą, bo moda taka
-
Bo górę musisz zasłaniać według norm społecznych. Da się tak ale trzeba okna zamykać, a ja wolę otwarte i przeciąg powstaje.
-
A o ilu razach nie pamiętasz po alkoholu
-
Jak najbardziej jeżeli ugotujesz.
-
Co ty masz że nie trzymasz moczu to nawet nie chce wiedzieć
-
Na razie mam chłodno na parterze, ale jak mury się nagrzeją i mnie przypiecze, to odpalę. Albo przy gościach żeby przyszpanować , że mnie stać. Gdzie bez butów chodzisz Mnie bez koszulki się zdarza do sklepu podskoczyć.
-
Jak ziemniaki bez niczego te droższe
-
Makarony też lubię , ale kaszę latem niezbyt bo temperaturę trzyma i bardziej na ryż wtedy przechodzę. Ziemniaków wcale tak dużo mi nie idzie, bo więcej jest ryby i sałatki niż frytek. Też tylko niektóre odmiany preferuje irge albo belaroze, bo są smaczne.
-
Czy ja wiem bo po rachunku widać jak odpalałem. Wygodnie bo masz zakrytą kobiecość i seksownie baby w tym wyglądają. No może przesadziłem , bo trochę smakuje to co zjadam albo pije.
-
Ziemniak jak chleb nigdy nie zbrzydnie.
-
Nic nie straciłaś zapewniam.
-
No dokładnie z rybą i sałatka, bo ona jest normalna.
-
Klimę zainstalować i już po co się męczyć.
-
Chyba najbardziej Ci chodzi żeby seksownie wyglądać w tych krótkich. Na tej samej zasadzie co leki też nie smakują a pomagają uporać się z problemem.
-
Choroba jakaś zaatakowała krzewy temu tak się zadziało. Chmur nie było tylko taki jakby klosz ciepła wisiał stąd duchota. Nawadniaj sie i będzie dobrze.
-
Na początku tylko doskwierało mi lato , ale szybko się przyzwyczajam do ciężkich warunków aż zadziwia mnie mój organizm. No i czekam na burze która jest nieunikniona Magi zaraz pod wieczór.