Pył na wietrze

Jak widać.

Nie jak dawniej, tak nie powinno się robić, ale przypomina rzeczywiście tamto patrzenie.

Źle zadane pytanie. Zależy, a czy mnie obchodzi? Coraz mniej, bez różnicy. Widzimy co się dzieje, będzie przyspieszać, to mnie ma niby..? Role się odwrociły.

Mam wrażenie, że wszystko powoli dochodzi do punktu krytycznego i zaczyna się cofać do punktu startu tej materii, zasysa do punktu zero.

Mhm, czyli z nikim się nie spotykasz w ramach tego co wierzysz, tylko sobie czytasz w 4 ścianach i klikasz tutaj. Albo troll. Że też mnie to nie dziwi..

Niedawna zimna pełnia, może jeszcze kiedyś będzie śnieżna, na mglistą jest szansa. Tak, było też fajnie.

W zasadzie to chcemy finalnie tego samego (...) tylko jedno odrzuca fragment drogi, która ma do tego prowadzić, uznając go za zbyt kosztowne i niepewne narzędzie, a nawet za przeszkodę na tej drodze. Może nie byłoby takiego postrzegania, gdybym podejmowała się reszty słusznej przecież drogi. Ale to chwilowe, spokojnie, choć rozumiem brak spokoju, nawet podzielam w sumie, ale nie ma co się na tym skupiać z wiadomego powodu. Pozostanie w dotychczasowym układzie jest utrudnieniem w takim razie, choć myślę że możliwe jest, że nigdy w 100% nie nastąpi zerwanie, nie układu, bo układ łatwo, tylko powiązania. Ale fakt, że tak być powinno.

Jesteś w jakiejś wspólnocie?

Z pamięcią krucho. Tak, do przewidzenia było, stąd nic mnie nie zaskakuje. Wszystko co wielkie, skomplikowane nie powstało szybko, ot takie pocieszenie. M.W.

Myślę, że są zmuszeni przyjmować kolędę.

Dopiero doleciał? A wypuścił go u mnie ze 3 godz temu.

A ja czekam na rozmowę. Tak btw

Wybierasz post który chcesz powielić. Klikasz w krzyżyk który jest po lewej stronie przy tym poście. Zobaczysz cyferkę i możesz wybrać ile chcesz tych postów dajmy na to pięć i będzie cyferka 5. Jeśli pójdziesz na inny temat i klikniesz w te cyferki wtedy wszystkie te pięć postów pojawią się jako cytaty w jednym poście. Rozdzielić na osobne posty się ich nie da.

Powiedział ten który się łączy z nimi przeciw kumpeli. Kuuuuriozum

Tak broniłeś że nikt tego nie pamięta Żebyś tak miał jaja moich hejterów wtedy nazwać zazdrosnymi, durnymi albo żałosnymi... aleeee nieeee...! Gdybyś mnie nie bronił.. spoko, a chu z tym, ale żebyś chociaż mnie nie atakował przyłączając się wprost do hejterów moich, którzy nadmienię -są również Twoimi hejterami. No kuriozum jak to masz w zwyczaju nazywać.

A Ty nadal nie zabrałeś się na odwagę bycia szczerym sam ze sobą

ChatGPT Powiedziałeś(-aś): Jakim słowem można określić kobietę która uwielbia rozmowy o seksie lubi się seksem przechwalać wysyłać swoje nagie zdjęcia i oglądać pornografię ChatGPT powiedział: Słowo, które opisuje kobietę o takich cechach, zależy od kontekstu i intencji, z jaką chcesz je użyć. Neutralne lub opisowe określenia: Ekshibicjonistka (dobre)– kobieta, która ma potrzebę ujawniania swojego ciała lub seksualności, niekoniecznie dosłownie (np. przez nagie zdjęcia czy rozmowy) Nimfomanka ()– technicznie oznacza kobietę z nadmiernym libido (choć to przestarzały i często patologizujący termin). Uwaga na słowa pejoratywne: Terminy takie jak „puszczalska”, „łatwa” czy „...” są obraźliwe i nacechowane negatywnie – ich używanie może kogoś zranić lub świadczyć o braku szacunku, dlatego warto ich unikać w opisie, jeśli celem nie jest obrażanie. ( To o co ten ból doopy?)

No nie gadaj!

Żeby było jeszcze weselej bo sadzicie się wszyscy do siebie w tym celu, to jeśli jeszcze do niej, to już w ogóle będzie ubaw

Nie muszę geniuszko.

Nie wiem czy można powiedzieć, że sie cieszę, raczej mi to obojętne co mają inni. Bardziej można to ująć tak, że doceniam jeśli zasłużyli, podziw jeśli to coś wielkiego, są dowodem dla mnie że jeśli się człowiek zepnie to może wiele. Nie zazdroszczę, bo nie marzę o tym co mają, nie jest mi to do niczego potrzebne, nie czuję tego. A to co by się przydało, w zasadzie też konieczne nie jest, w sumie dobrze mi i bez tego. Pomyśl może czy faktycznie coś jest Tobie potrzebne, większość rzeczy które ludzie zazdroszczą, o czym marzą nie są. Pomyśl też czy faktycznie tak Ci źle na tę chwilę, czy całkiem spoko. Wyjdzie, że to czego zazdrościsz, to nie jest konieczne by mieć, a tylko chcesz i zazdrościsz bo w tym upatrujesz wartość człowieka, myślisz że gdybyś to miał to byłbyś lepszy, ważniejszy. A jeśli sądzisz, że coś dałoby Tobie szczęście, to wiedz że tylko przyjemność chwilową, po określonym czasie wszystko powszednieje. Często zrealizowane marzenia nie są tak cudowne, jak wtedy kiedy były tylko marzeniami.

Piszę tutaj bo na skrzynkę Twoją nie mogę, sam wiesz. Nie wiem czy masz jakiś żal o tamte słowa sprzed kilku dni na Twój temat? Wolałabym pogadać na priv, a nie się domyślać.

To wszystko do Ciebie tu piszę który miałeś mi zrobic foto kwitnącej alei na tapetę. To tak jakbyś nie był pewien do kogo to kieruję. Namolny jesteś, wiesz z czym.

Jednak widzę że trzeba będzie jutro pogadać z paroma ludźmi skoro nie chcesz pokazać całości, byłoby łatwiej 1..2..3..

Bo jest. Przeciętna zadbana jest atrakcyjniejsza w porównaniu z tak samo przecietną i zadbaną, a starszą. A naweł choćby była ładniejsza, to już nie to samo. Świeżość widać u młodej, dziewczęca jest, a starsza tego nie ma, może być elegancka lub seksowna, ale nie będzie mieć właśnie tego, a to jest najbardzie cenione, tak naturalnie, instynktownie. Każdy czas ma swój czas, trzeba się cieszyć byciem swieżą, seksowną, elegancką, a na koniec słodką babcią, zamiast próbować zatrzymać zmiany, to często daje zły efekt. Być piękną etapem na jakim się jest aktualnie.