250GodzinTak

Jutro muszę dokończyć to, czego wczoraj nie zdążyłam zrobić, więc rozumiesz. Pogadamy jutro, jak się gdzieś złapiemy Mój chrześniak ma też urodziny, więc czeka mnie małe rodzinne spotkanie

Mam umowę na czas nieokreślony nigdy nie pracowałam na zlecenie. Zdradzę ci też sekret - Znowu zgarnę jubilata, a teraz won

Na pewno, zwłaszcza po kieliszku. Wytrzyj usta i wiesz co możesz mi zrobić? Możesz mnie pocałować w mój opalony śliczny tyłek A straszyć to sobie możesz dzieci w przedszkolu

To znaczy jaka jestem i o co ci znowu chodzi?

Idę zaraz spać, bo rano pobudka. A co tęskniłeś?

Dumbo czym myśli prowadząc korespondencję z kimś takim jak ty? Bo z innych nicków jej jedziesz ino furczy Inna nawet by na ciebie nie splunęła, bo szkoda śliny

Ale ze wsi ciężko się wydostać do pracy, nie mając prawa jazdy, gdzie jeden autobus na caly dzień jedzie (Pozostaje jechać 3 dni wołami) Tak jak pisał Daniel (ten co nie ma telefonu) że jedynym pozytywem mieszkania na wsi jest świeże powietrze i ładne widoki. Brak pracy i dojazdu to dramat.

Ale ze wsi ciężko się wydostać do pracy, nie mając prawa jazdy, gdzie jeden autobus na caly dzień jedzie (Pozostaje jechać 3 dni wołami) Tak jak pisał Daniel (ten co nie ma telefonu) że jedynym urok/iem mieszkania na wsi jest świeże powietrze i ładne widoki. Brak pracy i dojazdu to dramat.

Więc co tutaj robisz mając Nastroik, forum Nerwica i rodzinę? Nadal brakuje na jajko niespodziankę w cenie 6 złotych? Może zrobię ci blika, żebyś więcej nie płakała Nie rozumiem waszego absurdu i głupoty. Siedzieć w miejscu, gdzie jest się intruzem, dolewać oliwy do ognia i płakać, że konta poblokowane. Chore

Może to twój mąż w ciele kobiety z paczką chusteczek? Straszny płaczek, a realnie na bank tyran i despota. Współczuję. Ale pamiętaj - Nic nie trwa wiecznie, źródełko kiedyś wyschnie i cierpliwość też ma swoje granice. Dlatego kup sobie jednak dużą walizkę na te strzelby i resztę gratów, jak wrócisz do ojca lekarza i matki tarocistki Zdrowia życzę i miłego jutrzejszego spania do 14-stej

Czyli wróciła karma? A co na to twój kuzyn sołtys? Wie co tutaj robisz?

Tirowiec ma tabletki sprowadzane z neta i chętnie się z nimi podzieli. Więc może zgłoś się do niego. I przy okazji zabierz ze sobą naszą wspólną znajomą, żeby się uspokoiła, bo kolejną dobę z zasypiającym mężem poświęca mi uwagę... Nie wiem do dziś o co ma ból chudego dopska i po co tu siedzi intrygantka udająca ofiarę, jak kiedyś się żegnała poznając tutaj gacha

Czyli tabletki przestały działać Bo widzę, że mocno agresor się włączył.