caryca rzeczywistości tak

Ostatnio sobie zrobiłam całkiem burżujską sałatkę jak na moje grażyństwo, bo z gruszek, rukoli, fety i orzechów włoskich z dodatkiem miodu.

Teraz nawet Wydarzenia pokazały.

Mignęło mi to zdjęcie na socjalach.

Tak to jest jak się człowiek obraca wśród wyższych sfer kafeterii. Może zacznę w końcu się myć i zmieniać pościel

Brakuje sieroty Marychy.

Harlekiny i sagi.

XD 60 lat to chyba za dużo na pulardę

Ale przynajmniej rujnują Tuska.

Idę myć statki, nie kasujcie

Nie twój styl, ale ja też mam aktualnie coś od czapy

A skąd teza, że mi nie przeszkadza? Mam o tym trąbić codziennie jak Madzia o swoim seksownym tyłku?

Dżuma i cholera się spiknęły.

Nie można, to celowe mącenie. Pokraka?

Jaka to gwara? Serio, gdzieś się tak mówi na co dzień?

Na co dzień należy tępić katolicyzm chyba że przypadkiem może być pałką na kogoś. Jakież to moralne.

Chyba kiepsko pilnuje monitoringu skoro gały wlepia 3/4 doby w kafeterię. To na pewno mniej niż obskoczenie 3 forów w kilka minut

Aha, czyli opis serialu=szczucie. Ok

I co w związku z tym? Oczekujesz, że klątwę rzucę?

W głowie albo w głowę

Pod warunkiem, że to nie będzie zdanie z listy bota.

Przepraszam w czym biorę udział? Na trzeciego im w łóżku siedziałam?

A od kiedy ty taki strażnik moralności? Przecież wyśmiewasz wszystkie zasady moralne katolików więc ich przypadek powinien cię cieszyć z powodu "odrzucenia ciemnoty a życiu w swobodzie seksualnej". Spytaj się swojego gacha na ambonie kto komu zabrania. Zdecyduj się w końcu czy wybierasz pochwalanie ambony kościelnej czy leśnej i bądź w tym konsekwentna.

A tak za nim tęskniłaś. Prawie jak za Szynszylą i Nimfą

Tak! Właśnie tak je widzę.

Po co się wpyerdalasz w rozmowę o awatarach ze swoim dennym słowotokiem? Spytaj się swojego proboszcza jak nie znasz nauki katolickiej, ostatnio byłaś w kościele PRZYPADKIEM. Ciekawe jak się trafia do kościoła przypadkiem, poszłaś kadzidło kraść?