-
Zawartość
781 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Pieprz w moździerzu
-
Leżak musiał odmaczać tonę naczyń zarośniętych pleśnią w wodzie po kąpieli. Ten to musi mieć płuca paląc i wdychając zarodniki grzybów.
-
Polityczna gangsterka?
Pieprz w moździerzu odpisał Samozwańczy przedstawiciel na temat w Życie uczuciowe
Najpierw ktoś by go musiał wystawić. Zobacz sobie na wyniki prawyborów jaką miłością swojej partii jest darzony. -
Polityczna gangsterka?
Pieprz w moździerzu odpisał Samozwańczy przedstawiciel na temat w Życie uczuciowe
Cham z Chobielina jak zwykle dał popis arogancji i głupoty a silniczki szczytują. -
Tusk apeluje o zawarcie pokoju
Pieprz w moździerzu odpisał Samozwańczy przedstawiciel na temat w Życie uczuciowe
Niech spier... -
Czy komuniści wrócili do władzy?
Pieprz w moździerzu odpisał Samozwańczy przedstawiciel na temat w Życie uczuciowe
Taką laurkę? -
Aż się tęskni za czasami publicznego wieszania.
-
Baczność!
-
O jaki pocieszny niczek. A w czyjej jeśli można zapytać?
-
Spróbować jeszcze raz czy zostawić go?
Pieprz w moździerzu odpisał An9nimowa na temat w Życie uczuciowe
A dużo tych koleżanek? W jakim wieku? -
Spróbować jeszcze raz czy zostawić go?
Pieprz w moździerzu odpisał An9nimowa na temat w Życie uczuciowe
Czyli przypadek, że spodnie w domu muszą być. -
Spróbować jeszcze raz czy zostawić go?
Pieprz w moździerzu odpisał An9nimowa na temat w Życie uczuciowe
Powiedz mi babi, czy to są realne duraczki, czy moderatorka na nadgodzinach? -
Spróbować jeszcze raz czy zostawić go?
Pieprz w moździerzu odpisał An9nimowa na temat w Życie uczuciowe
To on jest gejem? -
A w 1998 roku napisałaś, że... Ha!
-
Tym razem wiemy, że to żart.
-
A kto się z nią kumpluje, ja czy ty? Ponoć sobie maile wysyłacie.
-
Uczynek miłosierny wykonuję wobec ciebie.
-
Przemów jej do rozumu na priv, bo to jest straszne co ona opisuje o swoim życiu. Bez złośliwości.
-
Nie dorośliśmy do twojego poczucia humoru.
-
Zapomniałam napisać o 70-letnim dziadku z którego ciągnie kasę za...rozmowy.
-
Było piwo i żebranie o kasę, bo Vivus odmówił.
-
I ketrel żart. Beka śmiechu.
-
Pewnie Baba.
-
No przecież się przyjaźnicie od dwóch dni
-
A potem celowo osypać lukier. I nici ze spontanu.
-
Pod warunkiem, że nie jest to późny wieczór po dniu ciężkiej pracy
