Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

blickrig

Zarejestrowani
  • Zawartość

    25
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez blickrig

  1. Jest na mnie jakaś klątwa, którą kobiety natychmiast rozpoznają i zawsze wolą innych facetów, nawet niższych, biedniejszych, grubszych, tylko nie mnie Jestem ciekaw na czym polega na klątwa, ale kiedy pytam kobiet to one nigdy nie mówią mi prawdy, bo mówią, że mam wiele zalet, że innym niż ona na pewno mogę się podobać, tylko jakimś dziwnym przypadkiem tej którą pytam (ani żadnej innej) się nie podobam, więc domyślam się, że nie chcą powiedzieć mi prawdy, co je tak ode mnie odpycha
  2. Może - każda inna sprawa w życiu i na tym świecie, poza relacją z kobietą jawi mi się tak samo bezsensownie, czy miałbym być prawnikiem, czy księdzem
  3. Powinienem się zapewne po prostu zająć czymkolwiek tylko nie tym, żeby zbudować jakiś związek, myślę, że w każdej innej dziedzinie mógłbym osiągnąć mniejszy lub większy sukces, może dla zabawy tak spróbuję zrobić, skoro w relacjach jestem skazany na porażkę
  4. chodziłem latami do jednych i drugich, do wielu różnych, i kobiet i mężczyzn, i na NFZ i prywatnie i nic nie pomogło, mimo, że też z całych sił się starałem dlatego doszedłem do wniosku, że staranie się nie ma absolutnie żadnego sensu
  5. I powiedz, ile tak można? no ile? całą szkołę się starałem i GOOWNO Z TEGO, potem całe studia i też GOOWNO z tego W pracy już nie mam siły się starać, bo czemu niby w pracy miałoby nie być też GOOWNO z tego?
  6. A jaki sukces był w tym, że pomimo osiągnięć na studiach kobiety miały mnie w DOOPIE? Skoro mi zależało właśnie na kobietach, więc w kwestii kobiet nie wyszło mi nic
  7. No cóż, może faktycznie dla kogoś takiego jak ja możliwe są relacje z kobietami wyłącznie za pieniądze, muszę po prostu kupować czas kobiet na godziny, nawet nie seks, ale zwykłą rozmowę, przebywanie razem. Może takie kobiety powiedzą mi co jest ze mną nie tak. A może nie powiedzą, tylko będą kłamały, że wszystko jest ok
  8. No ja jestem takim człowiekiem, w liceum i na ciężkich studiach, na które było ciężko się dostać i z których większość ludzi wyleciało, ja dawałem rade świetnie, a mimo to GOOWNO to dało w kwestii która była dla mnie najważniejsza, czyli w relacjach z kobietami
  9. próbowałem tak oszukać samego siebie i wierzyć, że mi się cokolwiek w życiu uda, ale ta strategia też nie zadziałała i wtedy też mi się nic nie udawało
  10. a wiesz dlaczego mam taką negatywną energię? w życiu od najmłodszych lat spotykało mnie zło i kiedy się starałem to zawsze mi nie wychodziło. Serio inni ludzie, jeśli spotykają ich tylko porażki, to mimo tego nadal wierzą, że następnym razem im się uda i kiedy kolejny i kolejny raz nadal im się nie udaje, to oni nadal mają pozytywną energię i wierzą że im się uda?
  11. Ale tak jest tutaj, bo z wami dzielę się moimi smutkami Ale kiedy próbuję poznać jakąs kobietę to trzymam język za zębami i zamiast pokazywac negatywną energię, to jestem wesoły, żartuję itd
  12. Szczerze mówiąc to nawet jestem bardzo ciekaw i chciałbym to sprawdzić i właśnie postarać się, żeby osiągnąć wiele zalet jakie czynią mężczyznę atrakcyjnym, bo jestem przekonany, że i tak wtedy jakas niewidzialna siła powodowałaby, że kobiety by mnie nie chciały - tak jak było kiedy byłem młodym i dobrze zapowiadającym się mężczyzną, którym wręcz zachwycały się dosłownie na każdym kroku kobiety starsze ode mnie i mnie wręcz podrywały, ale rówieśniczki absolutnie nie były mną zainteresowane
  13. A myślisz, że gdybym miał ciało modela i zarabiał 50 tys miesięcznie jako prawnik i był radosny, nigdy ani jednym słowem na nic nie narzekał, to nadal kobiety nie czułyby się przy mnie bezpiecznie?
  14. no aktualnie jest ich mniej, ale nawet kiedy miałem obiektywnie wiele zalet, było tak samo - co bym nie robił i tak nic się nie udawało, i właśnie dlatego nie miałem już siły się dalej starać, bo i tak absolutnie wszystkie moje wysiłki zawsze szły na marne
  15. Zwiędlak czy nie zwiędlak, ale powiedz co może być w facecie tak bardzo odpychającego, że nawet największe zalety jakie może mieć mężczyzna nie pomogą i skutecznie zniechęca on do siebie absolutnie wszystkie kobiety? Ja randkując z kobietami nie użalam się nad sobą, nie narzekam, jestem wesoły itd, a dawniej byłem przystojny, miałem tzw. perspektywy - a mimo tego wszystkiego kobiety nigdy mnie nie chciały - jak sądzisz, dlaczego?
×